Dwie dogrywki, pojedynek na wyniszczenie i upragniony triumf - Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski po dramatycznym pojedynku wygrała w Wałbrzychu z Górnikiem Zamek Książ po dwóch dogrywkach 108:104.
- Dwie dogrywki to dość wyczerpująca gra. Widać było, że żaden zespół się nie poddawał. Robiliśmy wszystko, żeby wygrać pomimo tego wąskiego składu. Pokazaliśmy charakter - ocenił wszystko Damian Kulig.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
Środkowy "Stalówki", pomimo prawie 38 lat, spędził na parkiecie - bo musiał - ponad 40 minut i... im dłużej trwał pojedynek, tym był lepszy. W drugiej dogrywce nawet kluczowy. Ostatecznie miał 15 punktów i dziewięć zbiórek.
Musiał, bo ostrowianie grali w siódemkę, a w trakcie meczu z tej rotacji wypadł jeszcze kolejny gracz. - To wszystko, co się wydarzyło, jest bardzo rzadko spotykane. Wielkie brawa dla drużyny, że nie zwiesiła głów po tym wszystkim co nas spotkało, bo to nie jest takie łatwe - tak pojedynek w Wałbrzychu skomentował Andrzej Urban, trener Tasomix Rosiek Stali.
Jego gracze mogli zakończyć spotkanie wcześniej, ale przez fatalne błędy podawali Górnikowi Zamek Książ rękę, dając mu szansę na przedłużenie meczu.
- Wiem, że teraz wszyscy internetowi napinacze... Nie napinacze, przepraszam, wszyscy internetowi eksperci, zrzucą winę na trenera, że źle gra końcówki. Jednak jeżeli w końcówce zawodnik, który chcemy żeby dostał piłkę, dostaje ją, to teraz już wszystko zależy od niego. Niestety popełniliśmy błędy, które wydawały się niewiarygodne, aż głupie - stwierdził Urban.
Nastroje z pewnością popsuł uraz Jalena Riley'a, który prezentował się w ostatnim czasie bardzo dobrze. - Tracimy kolejnego gracza, nie mam już słów na to. Zawsze może być gorzej, na pewno jeszcze może być gorzej. Ci co są zdrowi, to będą jednak walczyć. Ja i cały sztab też się nie poddamy - zapewnił szkoleniowiec. - Sezon, jeżeli chodzi o kontuzje i problemy pozasportowe, cały mamy okropny - zakończył.
Tasomix Rosiek Stal z bilansem 9-14 jest na 11. pozycji w tabeli Orlen Basket Ligi. Kolejne spotkanie ostrowianie rozegrają w niedzielę, 6 kwietnia (godz. 15:30) w Gliwicach z tamtejszym, Tauron GTK. Będzie to kolejny bardzo istotny pojedynek w walce o utrzymanie. I to dla obu ekip.