EBL. Gorąco w Stali. Klub aktywny na rynku transferowym

EBL. Arkadiusz Lewandowski: Planujemy ponad 10 mln w budżecie. Igor Milicić to euroligowy trener

Kiepsko sezon 2018/2019 rozpoczęli koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Podopieczni Jacka Winnickiego najpierw wysoko przegrali w meczu o Superpuchar Polski z Anwilem Włocławek 66:95, a następnie na inaugurację EBL okazali się gorsi od Enea Astorii Bydgoszcz (po dogrywce - 88:94).

W obu spotkaniach ostrowscy koszykarze zaprezentowali się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Nawet sami zawodnicy w rozmowach przyznają, że ich gra nie wygląda najlepiej. - Dużo pracy przed nami - podkreślają.

Zobacz także: Polski Cukier Toruń zagra w Lidze Mistrzów. Wzmocnienie składu jest niezbędne

- Każdy w zespole musi zrozumieć, że te mecze są dla nas bardzo ważne. Popełniamy błędy, nad którymi cały czas pracujemy - przyznaje trener Jacek Winnicki.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Radosław Majecki z powołaniem do reprezentacji. "Jego kariera jest budowana na przykładzie Fabiańskiego"

W obu meczach słabo wypadli nowi zawodnicy. Sporo jest zastrzeżeń do Omara Calhouna i Nikoli Jevtovicia. Ten pierwszy, który był kreowany na lidera punktowego Stali, zdobył zaledwie dziewięć oczek, trafiając 3 z 14 rzutów z gry. Jevtović punktowo wypadł nieco lepiej, ale jego gra również nie powala.

Więcej oczekuje się także od rozgrywającego Jay Threatta, który w dwóch meczach miał łącznie tylko sześć asyst. Do Ostrowa trafił z łatką dobrego podającego. Jak na razie tego nie pokazuje.

Zawodzą także Polacy. Jarosław Mokros w dwóch meczach zdobył tylko sześć punktów, z kolei Grzegorz Surmacz z Anwilem i Astorią na parkiecie spędził zaledwie... pięć minut!

Z naszych informacji wynika, że klub jest aktywny na rynku transferowym. Rozpoczęto działania. Priorytetem jest znalezienie gracza obwodowego. Agenci podesłali już pierwsze propozycje zawodników. Jednym z nich jest m.in. Martynas Paliukenas, który ostatnio występował w Kingu Szczecin. Szanse na jego transfer są jednak niewielkie.

W czwartek BM Slam Stal zagra z podrażnionym Stelmetem Enea BC, który zaczął sezon 2019/2020 od trzech porażek z rzędu. Początek meczu o 17:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Polsat Sport.

Zobacz także: EBL. Anwil Włocławek ukarany za zachowanie kibiców. Musi sporo zapłacić