W niedzielę reprezentacja Polski przegrała pierwsze spotkanie na mistrzostwach świata w Chinach. Po pokonaniu Wenezueli, gospodarzy, Wybrzeża Kości Słoniowej i Rosji nasi kadrowicze musieli uznać wyższość Argentyny. Już przed spotkaniem mieliśmy jednak zapewniony awans do ćwierćfinałów, w których zmierzymy się z silną Hiszpanią.
Trener Mike Taylor po pierwszej porażce tradycyjnie przemawiał do swoich zawodników w szatni. - Jesteśmy drużyną po wygranych, jesteśmy drużyną po przegranych. Nie ma wymówek. Musimy trzymać się razem - przekonywał selekcjoner bezpośrednio po spotkaniu z Argentyną.
- Bierzemy z tego meczu to, co możemy, aby się rozwijać i przygotowujemy się do walki! Bo zasłużyliśmy na ten ćwierćfinał, zasłużyliśmy na TOP8! - coach Mike Taylor po meczu#PolskaGotGame#DawajPolska #KoszKadra #FIBAWC @FIBAWC pic.twitter.com/qvI8WXkqKS
— KoszKadra (@KoszKadra) September 8, 2019
Taylor przypomniał, że Polacy przeciwko Hiszpanom nieźle poradzili sobie podczas EuroBasketu w 2015 roku. W 1/16 finału po trzech kwartach remisowaliśmy z wielkim faworytem, ale ostatecznie przegraliśmy 66:80. Bohaterem późniejszych mistrzów Europy był Pau Gasol, który zdobył 30 punktów.
W podstawowej piątce w tamtym spotkaniu grało czterech graczy, którzy są obecnie w Chinach - A.J. Slaughter, Damian Kulig, Adam Waczyński i Mateusz Ponitka.
- Przygotowujemy się do walki. Bo my zasłużyliśmy na ten ćwierćfinał! - krzyczał Taylor, dodając, że "wtorek jest naszym dniem". To właśnie 10 września, o godz. 15:00, rozpocznie się mecz 1/4 finału z udziałem Polaków.
Czytaj też: Mistrzostwa świata w koszykówce. Mike Taylor uspokaja: Będziemy gotowi na ćwierćfinał
Czytaj też: Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Hiszpania. Bilans meczów: na zwycięstwo czekamy 47 lat!
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020. Zgrzyt na konferencji prasowej! Krychowiak skonsternowany. Wkroczył rzecznik reprezentacji!