Czy to koniec Aleksandara Joncevskiego w Śląsku Wrocław? Piątkowa przegrana z Energa Icon Sea Czarnymi Słupsk (82:85 - przyp. red.) mogła okazać się decydująca w sprawie przyszłości Macedończyka.
Jego praca w Śląsku od tygodni wisiała na włosku. Teraz jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że wrocławski klub będzie miał już... piątego trenera na przestrzeni dwóch sezonów!
ZOBACZ WIDEO: Nietypowe urodziny byłego reprezentanta Polski. Zaprezentował niezły okaz
Obecne rozgrywki na ławce aktualnego brązowego medalisty mistrzostw Polski rozpoczął Miodrag Rajković. Joncevski zastąpił Serba z początkiem grudnia 2024. Wejście do drużyny miał udane, jednak ostatnie tygodnie już takie nie były.
Pierwsze plotki o jego zwolnieniu pojawiły się przy okazji przegranego ćwierćfinały Pekao S.A. Pucharu Polski. Teraz sprawa ma już być przesądzona chociaż - jak poinformował Karol Wasiek z serwisu zkrainynba.com - władze klubu nie chciały skomentować sytuacji.
Kto miałby zająć pozycję Joncevskiego? Na chwilę obecną owiane jest to dużą tajemnicą.
Ruch jak na Marszałkowskiej
Zwolnienie Joncevskiego i zatrudnienie kolejnego trenera oznaczać będzie, że w obecnych rozgrywkach zespół będzie miał trzeciego trenera. Powtórzy się zatem sytuacja z poprzedniego sezonu, kiedy to Śląsk miał na ławce Olivera Vidina, następnie Jacka Winnickiego, a kończył z Miodragiem Rajkoviciem.
Zmiany trenerów to nie jedyne w czym brylują władze koszykarskiego Śląska. Podobnie jest w temacie składu drużyny.
W sezonie 2024/2025 doszło we wrocławskim klubie do 14 ruchów kadrowych. Jakich? Wszystkie prezentujemy poniżej:
w trakcie sezonu przyszli: Emmanuel Nzekwesi, D.J. Cooper, Adam Waczyński, Justin Robinson, De'Jon Davis, MaCio Teague, Jakub Nizioł
w trakcie sezonu odeszli: Isaiah Whitehead, Reggie Lynch, Aleksander Wiśniewski, Angel Nunez, D.J. Cooper, Kenan Blackshear, Adrian Bogucki
Jedno jest pewne. Nowy trener Śląska Wrocław w składzie "mieszać" już nie będzie mógł, bowiem 31 marca zamknęło się okienko transferowe. Na początek zmierzy się zatem z sytuacją, w której... nie będzie miał rozgrywającego.
Jedyny nominalny, czyli Justin Robinson, nabawił się w meczu z Energa Icon Sea Czarnymi urazu mięśnia dwugłowego uda. Występujący z kolei na "jedynce" Marcel Ponitka leczy uraz nadgarstka. Ich przerwy mają potrwać w granicach 3-4 tygodni.
Śląsk Wrocław z bilansem 12-12 zajmuje aktualnie 8. miejsce w tabeli Orlen Basket Ligi. Kolejny mecz rozegrają 14 kwietnia z PGE Spójnią Stargard.