Po przegranym meczu z Nigerią Damian Kulig przestrzegał przed dekoncentracją. Wtedy fatalny fragment kosztował Polaków triumf, tym razem udało się wyjść z opresji.
Biało-Czerwoni pojedynek z Iranem rozpoczęli znakomicie, a po "trójce" Mateusza Ponitki było już nawet 13:3. Do końca pierwszej kwarty podopieczni Mike'a Taylora kontrolowali wynik. Krótka przerwa odmieniła jednak wszystko.
Zobacz także. MŚ Chiny 2019. Damian Kulig: Wkradła się dekoncentracja, która otworzyła rywali
Druga kwarta to popis Irańczyków i nie można tutaj winić za to szeroką rotację, jaką zastosował Taylor. Rywale rzucili w tej części aż 31 punktów i po rzucie zza łuku Hameda Haddadiego prowadzili 47:40.
ZOBACZ WIDEO The Championship. Doskonała forma Leeds United! Kolejny rywal rozgromiony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Przerwa zrobiła swoje - drugą połowę Polacy rozpoczęli mocno, bowiem zza łuku trafili Adam Waczyński i A.J. Slaughter. Ten pierwszy grał zresztą cały mecz skutecznie, a drugi indywidualnie był nie do zatrzymania - to po jego akcjach Biało-Czerwoni na decydującą część wychodzili prowadząc.
Co więcej, oprócz dobrej ofensywy coraz lepiej nasi zawodnicy wyglądali w defensywie. I to ona w kluczowych fragmentach meczu, plus akcje Michała Sokołowskiego, były decydujące dla trzeciego zwycięstwa kadry Taylora w okresie przygotowawczym.
Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej reprezentacji w starciu z Iranem był kapitan Waczyński, autor 16 punktów. Dwa mniej wywalczył Aaron Cel, a 11 "oczek" z ławki dołożył "Sokół".
Ostatnim testem dla Biało-Czerwonych przed startem mistrzostw świata (31 sierpnia mecz z Wenezuelą) będzie wtorkowy pojedynek z Czarnogórą.
Zobacz także. MŚ Chiny 2019. Kolejny przegrany sparing Polaków. Nigeryjczycy lepsi po dogrywce
Polska - Iran 88:83 (25:16, 15:31, 29:19, 19:17)
Punkty dla Polski: Adam Waczyński 16, Aaron Cel 14, Michał Sokołowski 11, A.J. Slaughter 10, Adam Hrycaniuk 8, Aleksander Balcerowski 7, Karol Gruszecki 6, Mateusz Ponitka 5, Łukasz Koszarek 5, Damian Kulig 4, Łukasz Kolenda 2, Dominik Olejniczak 0.