Igor Milicić na gorącym krześle?

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Igor Milicić
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Igor Milicić

Wyniki reprezentacji Polski koszykarzy w ostatnim czasie nie zachwycają. Czy pozycja Igora Milicica, trenera naszej kadry, jest zagrożona? Głos w sprawie zabrał dyrektor kadry, Łukasz Koszarek. Skomentował też sytuację z Brandinem Podziemskim.

Reprezentacja Polski koszykarzy zagra w piątek w katowickim Spodku z Litwą w ramach eliminacji do EuroBasketu 2025. Z bilansem 1-3 Biało-Czerwoni są na ostatnim miejscu w swojej grupie.

Awans na turniej mają jednak pewni - Polska jest współorganizatorem mistrzostw Europy, które rozpoczną się 27 sierpnia. Grupa z naszą kadrą swoje mecze rozgrywać będzie właśnie w Spodku.

Polacy w 2024 roku przegrali 5 z 6 oficjalnych meczów. Do porażek w eliminacjach do EuroBasketu doszła przegrana walka o wyjazd na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Czy wszystko to ma wpływ na posadę Igora Milicicia?

ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik

- Nie. Igor wywalczył sobie duże zaufanie u nas i wiem, że to powinien być trener na następny EuroBasket. Cały czas rozmawiamy na temat tego, jak polepszyć naszą grę, żeby grać na miarę naszych możliwości - przyznał w rozmowie z TVP Sport Łukasz Koszarek, dyrektor reprezentacji Polski.

Milicić objął kadrę 1 października 2021 roku. Na poprzednich mistrzostwach Europy poprowadził naszą kadrę do czwartego miejsca. To był wielki sukces. Czy jego powtórka w 2025 roku będzie możliwa?

Wiadomo, że na mistrzostwach Europy naszej kadrze nie pomoże Brandin Podziemski. Plany były  ambitne, jednak w ostatnim czasie dużo się zmieniło w sprawie zawodnika Golden State Warriors. Sytuację skomentował Koszarek.

- To nie jest sprawa na "już". To wciąż młody koszykarz, który marzy o występie dla kadry USA. Ma polskie korzenie i nie zamyka się na biało-czerwone barwy, ale to jest jego wybór numer dwa. Deklarując dzisiaj, że będzie grał dla Polski, zamknąłby drzwi do kadry USA, a to jest jego marzenie - wyjaśnił.

Mecz Polska - Litwa w piątek 21 lutego. Początek o godz. 18:00. EuroBasket 2025 potrwa z kolei od 27 sierpnia do 14 września.

Komentarze (3)
avatar
Tomasz Kobyliński
12 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czym Milicic sobie zasłużył? Az boje się mysleć, bo na pewno nie warsztatem trenerskim. 
avatar
Dickembe Mutombo
12 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podziemski by nie wystarczył. Brakuje graczy podkoszowych na pozycji 4 i 5. Kim my chcemy grać Panie Koszarek, naturalizowanym Grosselem czy Petraskiem - przeciętniakami z polskiej ligi? 
avatar
M70
17 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przestańmy żyć tym dość fuksiarskim 4 miejscem!! To było !! Jesteśmy średniakiem europejskim, który raz na jakiś czas wygra z kimś mocniejszym. 
Zgłoś nielegalne treści