ME U20M: Łukasz Kolenda wielkim liderem kadry. "Chcę brać na swoje barki odpowiedzialność"

Newspix / Grzegorz Jędrzejewski / Na zdjęciu: Łukasz Kolenda (z piłką)
Newspix / Grzegorz Jędrzejewski / Na zdjęciu: Łukasz Kolenda (z piłką)

W sobotę w Tel Awiwie rozpoczną się mistrzostwa Europy koszykarzy do lat 20. W elicie 16 najlepszych ekip są Polacy, którzy rok awansowali wygrywając Dywizję B. Liderem ekipy Przemysława Frasunkiewicza ponownie będzie Łukasz Kolenda.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed rokiem w Sofii Biało-Czerwoni byli bezkonkurencyjni - wygrali mistrzostwa Europy Dywizji B, dzięki czemu w teraz staną do walki z najlepszymi ekipami Starego Kontynentu. Polacy w grupie D zagrają kolejno z Litwinami, Grekami i Słoweńcami.

- Grupa jest trudna. Litwa to zdecydowanie najbardziej wymagający przeciwnik. Lepiej byłoby zagrać z kimś innym, bo zwycięstwo w inauguracyjnym meczu zawsze pomaga dobrze wejść w turniej - komentuje (za treflsopot.pl) Łukasz Kolenda.

Podobnie, jak przed rokiem, to właśnie rozgrywający Trefla Sopot będzie liderem naszej reprezentacji. Wówczas - podczas marszu do Dywizji A - został uznany MVP turnieju, notując na swoim koncie średnio 17,1 punktu, 4 zbiórki i 3,6 asysty na mecz.

ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"

Zobacz także. To koniec AZS-u Koszalin. 16 drużyn zgłosiło się do gry. Trudny proces licencyjny

Sam zawodnik wie, jakie są oczekiwania wobec jego osoby. - Zdaję sobie sprawę, że trener Przemysław Frasunkiewicz na mnie liczy, ale przede wszystkim wymagam od siebie. Chcę brać na swoje barki odpowiedzialność, dużo grać, zdobywać punkty oraz być przydatnym w taki sposób, który pomoże tej reprezentacji - mówi.

O co powalczą Polacy w Izraelu? Na finiszu przygotowań przegrali trzy mecze podczas turnieju we włoskim Cisternino. Tam lepsi okazali się gospodarze, Brytyjczycy oraz Czarnogórcy.

- Wyniki z Włoch są oczywiście niezadowalające, lecz nie to było najważniejsze. Trenerzy chcieli przede wszystkim przetestować różne ustawienia i rozwiązania taktyczne na tle trudniejszych rywali. Efekty tego, w postaci rezultatów, mają pojawić się w Izraelu - komentuje Kolenda.

W Tel Awiwie głównym celem ekipy Przemysława Frasunkiewicza jest utrzymanie miejsca w Dywizji A. - To nasz cel minimum - przyznaje Kolenda. Optymizmu jednak nie brakuje. - Faworytem nie jesteśmy, ale bez wątpienia dołożymy wszelkich starań, żeby osiągnąć dobry wynik, gdyż stawiamy sobie wysoko poprzeczkę.

Kadra Polaków na turniej w Tel Awiwie: Łukasz Kolenda, Filip Stryjewski, Maciej Koperski, Hubert Wyszkowski, Mateusz Szlachetka, Aleksander Lewandowski, Patryk Kędel, Marcin Woroniecki, Michał Krasuski, Jan Wójcik, Grzegorz Kamiński i Adrian Bogucki.

Frasunkiewiczowi na ławce pomagać będą Kamil Sadowski oraz Marcin Woźniak.

Terminarz fazy grupowej:

Litwa - Polska (sobota, 13 lipiec, godz. 17:45)
Polska - Grecja (niedziela, 14 lipiec, godz. 19:30)
Słowenia - Polska (poniedziałek, 15 lipiec, godz. 15:00)

Zobacz także. EBL. Głośny transfer beniaminka. J.P. Prince wraca do Polski, zagra w Enea Astorii

Źródło artykułu: