Russell Westbrook zapisał się w historii NBA. Powtórzył wyczyn Oscara Robertsona

Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Russell Westbrook
Getty Images / Harry How / Na zdjęciu: Russell Westbrook

Trwający jeszcze sezon zasadniczy w lidze NBA będzie trzecim z kolei, który Russell Westbrook zakończy ze statystykami rzędu triple-double.

- Każdej nocy, niezależnie od tego, co mówią na mój temat, robię po prostu to, co do mnie należy. Jestem wdzięczny wszystkim moim kolegom z drużyny w ciągu ostatnich kilku lat, dzięki którym moja praca była po prostu łatwa. Staram się robić, co w mojej mocy, aby wpływać na grę zespołu w każdym możliwym aspekcie - powiedział Russell Westbrook po wygranym 123:110 meczu z Detroit Pistons.

Rozgrywający Oklahomy City Thunder tym razem nie zanotował w nim triple-double, ale i tak - wyłączając skuteczność (6/18 z gry) - zaliczył całkiem niezłe zawody. Na swoim koncie zapisał 19 pkt., 8 zb. oraz 15 as. I właśnie dzięki ostatniej statystyce stało się jasne, że Russ po raz kolejny, trzeci już z rzędu, zakończy rozgrywki zasadnicze ligi NBA z dwucyfrową liczbą punktów, zbiórek i asyst. Nawet gdyby w pozostałych trzech meczach zanotował same zera, to i tak nic to już nie zmieni.

Czytaj także: Magia w Orlando trwa. Zespół z Florydy coraz bliżej fazy play-off

Tym samym Westbrook jest pierwszym zawodnikiem od 1962 roku, który uśrednia triple-double przez trzy kolejne lata. Pierwszym takim koszykarzem był oczywiście legendarny Oscar Robertson. Tego typu osiągnięcie było uważane za trudne do powtórzenia, ale rozgrywający Thunder udowadnia, że jednak jest to możliwe w obecnych czasach, gdy gra mocno się zmieniła.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Zwolnienie Nawałki odbyło się w pośpiechu. "To trochę żenujące"

- Myślę, że ludzie nieco nie rozumieją tego, czego on właśnie dokonał - stwierdził o wyczynie swojego podopiecznego Billy Donovan, trener ekipy z Oklahomy. - W zasadzie jestem zszokowany tym, że tak mało się o tym mówi, ale jednocześnie mam głębokie przekonanie, że za parę lat wiele osób spojrzy wstecz i będzie pod wielkim wrażeniem osiągnięcia Russella. Spora część dopiero po czasie dojrzy do docenienia go - dodał.

W chwili obecnej Westbrook notuje średnio co spotkanie po 22,9 punktu, 11,1 zbiórki i 10,6 asysty. Pod kątem zdobyczy jest to jego najsłabszy sezon spośród trzech ostatnich, ale za to najlepszy jeśli chodzi o kluczowe podania i walkę na tablicach.

Ostatnie trzy sezony w wykonaniu Russella Westbrooka:

2016/17:  31,6 pkt.  10,4 as.  10,7 zb.
2017/18:  25,4 pkt.  10,3 as.  10,1 zb.
2018/19:  22,9 pkt.  10,6 as.  11,1 zb.*

*sezon jeszcze trwa

Czytaj także: Minuta Gregga Popovicha. Trener Spurs wyrzucony z ławki już na początku meczu

Komentarze (4)
avatar
kibic_1liga
7.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieprawda. 61-62 miał średnią td. 62-63 zabrakło mu 0.5ast. 63-64 zabrakło 0.1reb. 64-65 zabrakło 1.0reb. Także artykuł do poprawki, nierzetelny. 
avatar
Katon el Gordo
7.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I moim zdaniem z powodu w/w. statystyk to właśnie Russell Westbrook powinien być MVP sezonu zasadniczego w rozgrywkach 2016/17; 2017/18 i obecnych 2018/19. A zakończyło się tylko na tym pierwsz Czytaj całość
avatar
kibic_1liga
6.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A w jakich sezonach Big O robił 3x z rzędu td? Bo chyba w żadnym poza 62 tego już nie powtórzył, art do poprawki