Dreszczowiec w Radomiu dla BM Slam Stali! Kamiński przypomniał się byłemu pracodawcy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Rafał Jakubowicz / Na zdjęciu: koszykarze BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski
Materiały prasowe / Rafał Jakubowicz / Na zdjęciu: koszykarze BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski
zdjęcie autora artykułu

Wielkie emocje w Radomiu! BM Slam Stal Ostrów Wlkp. wygrała wojnę nerwów w decydujących fragmentach i pokonała na wyjeździe radomski HydroTruck 84:80, odnosząc 11. zwycięstwo w tym sezonie Energa Basket Ligi.

Jeszcze na 210 sekund przed ostatnią syreną ostrowianie prowadzili w Radomiu różnicą ośmiu punktów. Dużo? Nic z tych rzeczy. Za sprawą Carla Lindboma i Obiego Trottera miejscowi w kilka chwil zeszli do tylko dwóch "oczek" straty, doprowadzając do bardzo nerwowej końcówki. W niej więcej zimnej krwi zachowała BM Slam Stal, utrzymując korzystny dla niej wynik.

HydroTruck ma czego żałować, bo gospodarze na pewno nie odstawali od wyżej notowanych wicemistrzów Polski. Kluczowa okazała się czwarta kwarta, w której ekipa Roberta Witki przegrała 16:25. Przed nią oba zespoły szły łeb w łeb, nawet z lekkim wskazaniem na radomian.

Gospodarze na pewno mieli argumenty, by wyszarpać zwycięstwo, zwłaszcza, że świetne spotkanie grali wspomniany Lindbom i Duda Sanadze. Pierwszy z nich zaaplikował BM Slam Stali aż 21 punktów, drugi do dorobku HydroTruck dołożył "oczko" mniej.

Miejscowym zabrakło jednak siły pod koszem. Tam BM Slam Stal miała zdecydowaną przewagę, z pomalowanego notując aż 20 punktów (46:26) i 10 zbiórek więcej od rywali. To zrobiło potężną różnicę na korzyść gości, podobnie jak wsparcie z ławki. Rezerwowi HydroTruck zdobyli w sumie 10 "oczek", przy 38 takich punktach ostrowian.

Udany powrót do Radomia zaliczył Wojciech Kamiński, który pracował w tym mieście od 2012 roku, przed tym sezonem przenosząc się do Ostrowa Wlkp. Przed spotkaniem trener odebrał pamiątkową tablicę ze zdjęciami w ramach podziękowania za wieloletnie prowadzenie radomian.

Dla BM Slam Stali było to 11. zwycięstwo w tym sezonie Energa Basket Ligi. Radomianie ponieśli z kolei 11. porażkę w obecnych rozgrywkach, a pierwszą pod nową nazwą.

HydroTruck Radom - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 80:84 (17:20, 29:22, 18:17, 16:25)

HydroTruck: Carl Lindbom 21, Duda Sanadze 20, Obie Trotter 14, Jakub Parzeński 12, Cullen Neal 10, Marcin Piechowicz 3, Wojciech Wątroba 0, Artur Mielczarek 0.

BM Slam Stal: Michał Chyliński 16, Shawn King 14 (11 zb.), Nemanja Jaramaz 14, Ivan Maras 13, Przemysław Żołnierewicz 11, Witalij Kowalenko 7, Mike Scott 6, Daniel Szymkiewicz 2, Michał Nowakowski 1.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
25
5
2575
2393
55
2
30
24
6
2678
2413
54
3
30
24
6
2707
2410
54
4
30
22
8
2728
2460
52
5
30
20
10
2577
2344
50
6
30
17
13
2501
2514
47
7
30
15
15
2565
2527
45
8
30
15
15
2369
2396
45
9
30
13
17
2711
2744
43
10
30
13
17
2514
2525
43
11
30
11
19
2348
2543
41
12
30
11
19
2468
2669
41
13
30
9
21
2357
2551
39
14
30
8
22
2421
2655
38
15
30
7
23
2493
2598
37
16
30
6
24
2438
2708
36

ZOBACZ WIDEO Sebastian Mila o odejściu Piszczka: "Mam nadzieję, że uda się go zastąpić"

Źródło artykułu: