Gwiazdor NBA oskarżony w Miami. Ogromne pieniądze

Getty Images
Getty Images

Jimmy Butler, gwiazda NBA, został oskarżony o spowodowanie szkód w wynajmowanej posiadłości w Miami Beach o wartości 125 tys. dolarów przed przeprowadzką do Golden State Warriors.

W tym artykule dowiesz się o:

Jimmy Butler, znany zawodnik NBA, znalazł się w centrum kontrowersji po tym, jak został oskarżony o spowodowanie szkód w luksusowej posiadłości w Miami Beach. Według "DailyMail Sport", przed przeprowadzką do Golden State Warriors, Butler miał pozostawić wynajmowaną nieruchomość w stanie "całkowitej dewastacji".

Zgodnie z dokumentami sądowymi, które uzyskała stacja WPLG 10, posiadłość miała problemy z pleśnią, uszkodzoną ścianą i podłogą, a także niesprawnym systemem HVAC. Dodatkowo basen nie był odpowiednio utrzymywany, co doprowadziło do powstania glonów i uszkodzenia pomp.

Firma Five Star Marketing and Promotions, która złożyła pozew, twierdzi, że Butler nie zapłacił czynszu za dwa miesiące po wygaśnięciu umowy najmu. Zawodnik miał również uniemożliwić właścicielowi przeprowadzenie standardowych inspekcji oraz zmienić zamki bez przekazania nowego klucza.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

W wyniku tych działań, Five Star domaga się odszkodowania w wysokości blisko 260 tys. dolarów, co obejmuje zaległy czynsz i koszty napraw. Firma uważa również, że ma prawo do zatrzymania kaucji w wysokości 130 tys. dolarów.

Pozew pojawił się niemal miesiąc po tym, jak Butler został wymieniony do Golden State Warriors, kończąc tym samym konflikt z Miami Heat. Po przeprowadzce, Butler podpisał dwuletnie przedłużenie kontraktu z Warriors o wartości 121 mln dolarów, co zapewnia mu grę do sezonu 2026-27.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści