Niegroźne urazy Michała Chylińskiego i Kamila Łączyńskiego

PAP / Tytus Żmijewski
PAP / Tytus Żmijewski

Kibice Anwilu Włocławek mogą odetchnąć z ulgą. Urazy Michała Chylińskiego i Kamila Łączyńskiego, które wykluczyły zawodników z części sobotniego meczu okazały się niegroźne. Zawodnicy na dniach wznowią treningi.

Przypomnijmy, że w sobotę Anwil Włocławek podejmował w Hali Mistrzów drużynę King Szczecin. Włocławianie to spotkanie wygrali, ale przez znaczną część meczu musieli sobie radzić bez Michała Chylińskiego, który doznał groźnie wyglądającego urazu. Zawodnik upadł na parkiet i przez dłuższy czas się nie podnosił, dopiero po kilku chwilach udał się na ławkę rezerwowych.

Optymistycznym prognostykiem był fakt, że strzelec Anwilu wyszedł na rozgrzewkę przed trzecią kwartą i nie było widać większych problemów z poruszaniem się. Mimo wszystko Igor Milicić nie ryzykował zdrowia swojego zawodnika i Michał Chyliński nie wszedł już na parkiet.

Urazu doznał również Kamil Łączyński, który musiał opuścić parkiet w czwartej kwarcie po faulu jednego ze szczecińskich zawodników. Okazuje się, że obu zawodników czeka tylko krótka przerwa w treningach.

Klub podał również informację, że o ile w przypadku Kamila Łączyńskiego występ w piątkowym meczu nie jest zagrożony, o tyle występ Michała Chylińskiego stoi pod znakiem zapytania. W meczu z MKS Dąbrową Górniczą włocławski zespół może wystąpić w osłabieniu.

Początek piątkowego spotkania o godzinie 18:00. Transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć w Polsacie Sport HD.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Rekordowy Robert Lewandowski

[/color]

Komentarze (1)
luksin
18.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby wyzdrowieli jak najszybciej....