Od samego początku spotkanie było bardzo wyrównane i żadna ze stron nie mogła zdobyć znaczącej przewagi. Podopieczni Piotra Ignatowicza pod żadnym względem nie ustępowali koszykarzom Anwilu Włocławek i do przerwy schodzili z jednopunktowym prowadzeniem.
Dopiero w czwartej kwarcie koszykarze Anwilu zdołali się przełamać i wyjść na prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Wysoko wygrana ostatnia część gry pozwoliła miłym akcentem zakończyć okres przygotowawczy.
Bardzo dobre zawody do przerwy rozgrywał Michał Chyliński, który uzbierał 12 punktów, ale nie zdołał powiększyć swojego dorobku punktowego po przerwie. Aż pięciu zawodników włocławskiej drużyny przekroczyło barierę dziesięciu punktów w spotkaniu.
W ekipie Akademików wyróżniał się Remon Nelson , autor 19 punktów. Dobre zawody rozegrał Piotr Stelmach, który jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentował barwy włocławskiej drużyny. Przed ekipą AZS-u Koszalin jeszcze jeden mecz sparingowy, we wtorek rozegrają sparing z King Szczecin.
Anwil Włocławek - AZS Koszalin 78:69 (18:18, 21:22, 15:15, 24:14)
Anwil Włocławek: Chyliński 12, Sobin 11, Skibniewski 11, McCray 11, Dmitriew 10, Haws 8, Leończyk 6, Młynarski 5, Bojanovsky 4
AZS Koszalin: Nelson 19, Nowakowski 11, Stelmach 10, Zalewski 9, Wadowski 7, Wall 5, Manigault 4, Harris 4
ZOBACZ WIDEO: Ziółkowski: lista niedozwolonych środków jest za szeroka, zbyt łatwo je nagiąć