Rob Poole miał być jednym z najlepszych strzelców w zespole Startu Lublin w obecnym sezonie. Amerykanin zawiódł jednak na całej linii. Zawodnik wystąpił w 22 meczach, w których średnio rzucał sześć punktu na mecz.
Gracz nie odnalazł się na Lubelszczyźnie i działacze Startu postanowili rozwiązać z nim umowę za porozumieniem stron.
Władze klubu zdecydowały się na taki ruch, by nieco więcej minut na parkiecie otrzymali miejscowi zawodnicy. Głównie mowa tutaj o Alanie Czujkowskim i Bartoszu Ciechocińskim.
Poole jest kolejnym graczem, który stracił pracę w Starcie Lublin w trakcie sezonu. Wcześniej kontrakty rozwiązano z Trency Jacksonem, Igorem Chumakovem.