Rosyjski zespół długo był bezbłędny. Przez pierwszą serię spotkań przeszedł niczym burza. Dopiero w rewanżach napotkał na większy opór ze strony rywali. Przede wszystkim zielonogórskiego Stelmetu, który wygrał z nim na jego terenie. To był spory sukces mistrza Polski.
Mimo wszystko zawodnicy Wasilija Karasewa utrzymali pierwszą lokatę w grupie L Pucharu Europy, choć ich bilans nie robi już takiego wrażenia. W 1/8 finału Zenit trafił na inną rosyjską drużynę - Niżny Nowogród, który zajął drugie miejsce w wymagającej grupie M.
Z ostatniej pozycji, którą przez pewien czas zajmowali, na drugą przesunęli się gracze z Winnego Grodu. Podopieczni Sasy Filipovskiego byli bezbłędni w meczach wyjazdowych, czego pewnie nikt się nie spodziewał przed rozpoczęciem fazy Last 32. W każdym razie to wystarczyło, żeby awansować.
Identyczny bilans osiągnęli koszykarze niemieckiego MHP Riesen. Zespół z Ludwigsburga wygrał trzy z sześciu starć, w tym na koniec wysoko pokonał Zenit. Niemniej został sklasyfikowany na trzeciej pozycji, bo miał gorszy bilans bezpośrednich starć ze Stelmetem.
Na ostatnim miejscu znalazł się w tej sytuacji włoski team. Umana Reyer Wenecja była w świetnym położeniu, ale nie zdołała go wykorzystać i fatalnie pożegnała się z rozgrywkami.
Tabela grupy L:
Miejsce | Drużyna | Zwycięstwa | Porażki | +/- |
---|---|---|---|---|
1. | Zenit Sankt Petersburg | 4 | 2 | 9 |
2. | Stelmet BC Zielona Góra | 3 | 3 | -5 |
3. | MHP Riesen Ludwigsburg | 3 | 3 | 9 |
4. | Umana Reyer Wenecja | 2 | 4 | -13 |