Isaac Wells dołączył do Wikany Start Lublin pod koniec stycznia. Amerykański skrzydłowy rozegrał ostatecznie na parkietach Tauron Basket Ligi 13 spotkań, w trakcie których notował 8,6 punktu, 3,8 zbiórki i 1,6 asysty. Przygoda z Polską zakończyła się zatem dla zawodnika po kilku tygodniach i prawdopodobnie... zakończyła na dobre.
[ad=rectangle]
- Klub z Lublina nie kontaktował się ze mną w sprawie kontraktu, więc uznaję, że nie ma tematu mojej dalszej gry w tym zespole. Dla mnie to jednak nic nowego, w karierze grałem już w wielu różnych ligach - mówi Amerykanin, który grał nie tylko w różnych ligach, czy różnych krajach, ale także na dwóch kontynentach (a licząc NCAA - na trzech).
Wells grał w Bułgarii, Włoszech, Finlandii, Szwajcarii i na Cyprze, natomiast w ostatnim sezonie przed podpisaniem kontraktu w Polsce reprezentował barwy algierskiego CSC Constantine.
Zmiana otoczenia to zatem nic nowego dla amerykańskiego zawodnika. Możliwe jednak, że tego lata Wells podpisze kontrakt w kraju, który dobrze, a konkretnie - na Cyprze. W tamtejszej ekstraklasie 30-latek występował w trzech klubach: Ydra Asfalistiki ENAD (10,6 punktu, 5,8 zbiórki), Apoelu Nikozja 10,6 punktu, 4,9 zbiórki) oraz w AEL Limassol (11,3 punktu, 8,3 zbiórki). Usługami gracza zainteresowany jest jego były pracodawca, wspomniany Apoel.