Grek ma problemy zdrowotne. Opuścił już trzy ostatnie mecze Milwaukee Bucks i jak się okazuje, czeka go dłuższa przerwa. Ostatni raz widziany był na koszykarskim parkiecie 2 lutego.
Giannis Antetokounmpo w konsekwencji nie wystąpi w corocznym, prestiżowym Meczu Gwiazd, choć został wybrany do pierwszej piątki.
Trener Milwaukee Doc Rivers potwierdził w niedzielę, że klub liczy na powrót swojego lidera zaraz po przerwie na Weekend Gwiazd. - W to wierzymy. Chcielibyśmy, aby po przerwie cała drużyna była gotowa do gry - powiedział szkoleniowiec. Najbliższy mecz Bucks rozegrają przeciwko Los Angeles Clippers 20 lutego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
Bucks radzą sobie znacznie gorzej bez swojego gwiazdora – w dziewięciu spotkaniach bez Antetokounmpo zanotowali bilans 4-5. W sezonie 2024/25 Grek rozegrał jak na razie 41 meczów, osiągając imponujące średnie: 31,8 punktu, 12,2 zbiórki i 5,9 asysty na skuteczności 60,8% z gry.
Drużyna Milwaukee zajmuje obecnie piątą pozycję w Konferencji Wschodniej z bilansem 28-23, ale w ostatnich dziesięciu meczach wygrała tylko cztery razy.
Liga NBA nie ogłosiła jeszcze, kto zastąpi Antetokounmpo w składzie Wschodu na Mecz Gwiazd, ale kibice spekulują, że może to być Trae Young z Atlanta Hawks. Rozgrywający, który nie znalazł się w pierwotnym składzie na Mecz Gwiazd, rozgrywa kolejny świetny sezon, notując 23,5 punktu oraz 11,4 asysty na mecz, co czyni go najlepszym podającym w lidze. Jastrzębie zajmują obecnie dziewiąte miejsce na Wschodzie (bilans 25-28), a Young, zdaniem wielu fanów, zasługuje na miejsce wśród najlepszych.