W piątek zielonogórski klub zawiesił Chevona Troutmana. 33-latek został przyłapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu i teraz jego sprawą zajmuje się prokurator. - Zespołowi jest smutno, że Chevon się tak zachował i absolutnie tego nie popieramy, bo jego zachowanie było bardzo nieodpowiedzialne. Każdy zasługuje jednak na drugą szansę. To nasz kolega z drużyny i na pewno będziemy go wspierać na tyle, na ile będziemy tylko mogli - skomentował Łukasz Koszarek.
[ad=rectangle]
Nieobecność Amerykanina nieco zaburza rotację w Stelmecie Zielona Góra. Biało-Zieloni nie mogą jednak skupiać się na tym problemie, gdyż zielonogórską drużynę czekają niebawem bardzo ważne mecze. - Troutmana nie ma z nami w składzie i tyle. Trenujemy tym, co mamy i nie możemy oglądać się na Chevona. On popełnił złą decyzję, a nie my. Mamy nadzieję, że uda mu się wrócić do drużyny, ale to jeszcze zbyt świeża sprawa, by coś więcej mówić. Dla nas liczą się tylko kolejne spotkania - przyznał Przemysław Zamojski.
Sprawa z wypadkiem po pijaku we Włoszech, gdzie było dwóch rannych.