"Marzymy o tym". Prezes PZKosz wskazał cel na EuroBasket 2025

PAP / Jarek Praszkiewicz / Grzegorz Bachański
PAP / Jarek Praszkiewicz / Grzegorz Bachański

- Czwarte miejsce na poprzednich mistrzostwach Europy rozbudziło apetyty kibiców, ale powtórzyć ten wynik będzie bardzo trudno - przyznał Grzegorz Bachański, prezes Polskiego Związku Koszykówki.

Już 27 sierpnia 2025 roku rozpocznie się EuroBasket 2025. Polska jest jednym z współorganizatorów tego turnieju. "Polska grupa" rozegra swoje mecze w katowickim Spodku.

W tym obiekcie - w piątek 21 lutego, p godz. 18:00  - Biało-Czerwoni zagrają ostatni domowy mecz eliminacji do tego turnieju, w którym jednak udział mają zapewniony. Właśnie wtedy zmierzą się z Litwinami.

- Mecz z Litwą to świetna okazja na sprawdzenie naszych przygotowań do EuroBasketu 2025. Zarówno tych sportowych, jak też związanych z organizacją meczu w historycznym Spodku - powiedział Grzegorz Bachański (za koszkadra.pl), prezes PZKosz.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Przed trzema laty na mistrzostwach Europy reprezentacja Polski osiągnęła wielki wynik. - Czwarte miejsce na poprzednich mistrzostwach Europy rozbudziło apetyty kibiców, ale powtórzyć ten wynik będzie bardzo trudno - dodał Bachański.

Jaki postawiono cel przed kadrą Igora Milicicia? - Marzymy o tym, aby znaleźć się w ósemce - oznajmił prezes PZKosz.

Mecz z Litwinami to jeden z etapów przygotowań od imprezy docelowej. - Każde okienko reprezentacyjne stanowi element przygotowań do najważniejszej imprezy roku, czyli EuroBasketu. Możliwość gry w legendarnej hali Spodek i oswojenia się z warunkami meczowymi, w starciu z tak utytułowanym rywalem jakim jest Litwa, to kolejne wyzwanie, ale też szansa na przygotowanie się do turnieju - zapewnił szkoleniowiec.

Mecz Polska - Litwa w ramach eliminacji EuroBasketu 2025 w piątek 21 lutego. Początek spotkania o godz. 18:00.

Komentarze (1)
avatar
Yollo
14 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dobrze, że powiedział marzymy a nie liczymy bo skoro w eliminacjach zajmuje ostatnie miejsce w grupie i każdy nas tam leje, to czego oczekiwać w finałach?! 
Zgłoś nielegalne treści