1 
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski była o krok od bardzo ważnego zwycięstwa. Goście odwrócili losy meczu w samej końcówce, odrabiając sześć punktów straty w niespełna minutę, ale... Legia Warszawa odpowiedziała w spektakularny sposób.
To do drużyny ze stolicy Polski należało ostatnie słowo dnia. Legioniści wygrali w niesamowitych okolicznościach. To był prawdziwy thriller!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
Jalen Riley trafił w końcówce rzut wolny, choć wydawało się, że chciał go spudłować. Legia po ewentualnej zbiórce miałaby tylko trzy sekundy. A tak wyprowadzała piłkę spod własnego kosza, mogła właściwie się ustawić. Trener Heiko Rannula chwilę wcześniej właśnie po to brał przerwę na żądanie, jeszcze przed dodatkowym rzutem wolnym rywali.
Piłka zdążyła trafić do ustawionego na linii rzutów za trzy Andrzeja Pluty. Polak trafił zza łuku równo z końcową syreną i wprawił kibiców obecnych w hali na Bemowie w prawdziwą euforię! Ostateczny wynik: 80:79.
Co równie ciekawe, był to... pierwszy celny rzut Pluty w całym meczu! Rozgrywający w 25 minut zdobył trzy punkty i miał dziewięć asyst, w sumie trafił 1 na 5 rzutów z gry. Mcgusty dorzucił 19 oczek.
Stali ostatecznie na nic zdał się świetny Riley, autor 19 punktów. Tyle samo zdobył dla ostrowian Damian Kulig. Stalówka doznała 14. porażki w tym sezonie, Legia wygrała natomiast po raz trzynasty i jest w czołówce Orlen Basket Ligi.
