[b]
Bartosz Półrolniczak: Jaka jest generalnie twoja pierwsza opinia dotycząca polskiej koszykówki?
Craig Williams: [/b]
Uważam, że polska liga znacznie różni się od koszykówki na Cyprze. Te rozgrywki są na pewno dużo lepsze, bardziej ambitne. Sama gra jest znacznie bardziej wymagająca pod względem fizycznym.
Jakie wspomnienia i doświadczenia zabrałeś ze sobą z Cypru?
-
Mogę już teraz powiedzieć, że liga w której się znalazłem jest lepsza. Nie znaczy to, że na Cyprze była zła. Myślę, że ten sezon dużo mi dał. Teraz mogę wejść na lepszy poziom i z meczu na mecz coraz bardziej wykorzystywać swój potencjał. Trzeba starać się w największym stopniu do tego dążyć.
[ad=rectangle]
Dość późno dołączyłeś do drużyny, co sądzisz o trenerze i kolegach z zespołu?
-
Trener to człowiek bardzo otwarty, zafascynowany tym co robi. Pomimo tego, że nie rozumiem języka polskiego i nie wiem dokładnie co mówi to mogę powiedzieć, że jest w nim wielka pasja i miłość do swojej pracy. Koledzy są świetni, bardzo szybko się dobrze poznaliśmy. Nie mogę się doczekać początku sezonu. Będziemy razem walczyć i pracować i jestem tym podekscytowany.
Posiadałeś jakąś wiedze o lidze przed podpisaniem kontraktu?
-
Sporo słyszałem o polskiej ekstraklasie. Wiem, że jest to liga bardzo wymagająca i konkurencyjna. Generalnie słyszałem wiele pozytywnych rzeczy o tych rozgrywkach.
To dla ciebie awans sportowy? Dlatego zdecydowałeś się związać z Jeziorem?
-
Tak, to na pewno jest wyższy poziom, ale nie jest to też nic, z czym nie dałbym sobie rady. Rywalizowałem sporo w kadrze narodowej kraju z którego pochodzę, więc jestem już doświadczonym zawodnikiem.
Jesteś gotowy już na sto procent, czy potrzebujesz trochę więcej czasu by poznać drużynę?
-
Jestem gotowy ciężko pracować. Nie mogę się doczekać startu sezonu. Mam nadzieję, że będzie on naprawdę dobry dla mnie i mojej drużyny.
Jezioro nigdy nie grało w play-off. Teraz ten cel jest w ogóle twoim zdaniem czymś realnym?
-
Gra w play-off to jest na pewno coś, o czym myślę zarówno ja, jak i moja drużyna. To jest nasza osobista motywacja i chcemy do tego dążyć. Nie będziemy jednak się na tym skupiać. Uważam, że najlepiej będzie, jeśli do każdego kolejnego meczu będziemy podchodzić oddzielnie.
A indywidualnie? Masz jakiś plan na ten sezon?
-
Chciałbym robić wszystko to, co będzie pomocne dla mojej drużyny. Najważniejszy jest zespół i będę chciał mu pomagać. Trzeba pamiętać, że jesteś tak dobry, jak wynik twojej drużyny. Nie pójdę dalej i nie zrobię kroku do przodu, jeśli tego samego nie zrobi mój team.
Co twoim zdaniem musicie poprawić w grze?
-
Odpowiem ci na to pytanie po pierwszym meczu (śmiech).
Dla wielu ludzi w naszym kraju jesteś graczem zupełnie anonimowym. Wiem, że zawodnicy nie lubią oceniać samych siebie, ale jakbyś opisał swoje mocne strony, co możesz dać Jeziorowcom?
-
Jestem świetnym strzelcem, podającym, zbierającym, do tego bardzo inteligentnym graczem! Na poważnie potrafię robić wszystkie te czynności, to zależy od meczu. Za każdym razem, gdy pojawiam się na parkiecie daję z siebie 150 procent. Uważam więc, że ludzie nie powinni się martwić o moją postawę.