Poprzedni sezon był dla obrońcy bardzo udany. Jego WKK Wrocław dotarł do finału I ligi, w którym beniaminek z Dolnego Śląska był jednak zupełnie bezradny. Mimo wyraźnej porażki w finale z Polfarmexem Kutno, drużynę trenera Pawła Turkiewicza szybko okrzyknięto największą rewelacją rozgrywek 2013/2014. Jak dobrze wiemy, w nowym sezonie drużyny z Wrocławia nie zobaczymy jednak na zapleczu TBL.
[ad=rectangle]
- Dla WKK Wrocław poprzedni sezon był znakomity, w końcu dotarliśmy do finału rozgrywek. Naprawdę wielka szkoda, że drużyna się rozpadła i nie zagra na poziomie I ligi - przyznał dla naszego portalu Karol Szpyrka. Po dobrym sezonie, wielu byłych zawodników WKK szybko znalazło nowych pracodawców. 27-letni Szpyrka zagra w Sokole Łańcut, który w przerwie letniej przeszedł małą rewolucję.
- To była jedyna propozycja na poziomie pierwszoligowym jaką dostałem. Trener Kaszowski zna tę ligę na wylot. Jest bardzo dobrym szkoleniowcem, który potrafi zbudować fajny zespół a do tego panuje tam dobra, rodzinna atmosfera. Dało się to odczuć już na pierwszym treningu – przyznaje były gracz Siarki Tarnobrzeg, SIDEnu Toruń czy Spójni Stargard Szczeciński.
Przypomnijmy, iż ekipa z Podkarpacia doznała kilku osłabień. Z drużyny odszedł Michał Baran, Kacper Młynarski czy Damian Pieloch. Na ich miejsce klub zakontraktował między innymi Dawida Bręka czy właśnie Karola Szpyrkę. - Na pewno ja jak i Dawid będziemy robili wszystko, żeby Sokół wygrywał mecze. Naszym celem będzie awans do play-off i na tym się koncentrujemy - analizuje obrońca.
Rozgrywki I ligi uległy w tym sezonie sporym zmianom. W porównaniu z ubiegłym sezonem, zabraknie wielu czołowych zespołów. Czy brak tych ekip będzie miał wpływ na poziom zaplecza TBL? - Poziom I ligi będzie jedną wielką niewiadomą, ale myślę, że będzie on niższy. Z poprzedniego sezonu zostały tylko dwa zespoły, które były w najlepszej ósemce rozgrywek. Zagra kilka nowych drużyn, pojawi się wiele nowych twarzy - tłumaczy zawodnik.
Karol Szpyrka odniósł się również do rozszerzenia ekstraklasy. W nowym sezonie na parkietach TBL, najbardziej będzie kibicował... drużynie z Tarnobrzega. - Na pewno kibicuje Siarce Tarnobrzeg czy raczej Jezioro Tarnobrzeg? Nie wiem może nawet Jezioro Siarka Tarnobrzeg, ale na pewno im kibicuje, gdyż mam tam założoną po awansie do ekstraklasy "lokatę". Może uda im się odnieść sukces w tym sezonie i zostaną mi wypłacone moje pieniądze, na które grając tam ciężko zapracowałem - kończy 27-letni koszykarz.