- Nastroje przed Stelmetem są naprawdę pozytywne. Ciężko trenujemy, wspieramy się wzajemnie na treningach i poza nimi. Wiemy, po co jedziemy do Zielonej Góry - zapowiada Marcin Dutkiewicz, kapitan Energi Czarnych Słupsk. Goście są już w Winnym Grodzie i ciężko przygotowują się do spotkania niedzielnego. Energa Czarni są w tym momencie na piątym miejscu, ale nie ukrywają, że chcieliby awansować do pierwszej czwórki.
- Mecz ze Stelmetem na pewno wzbudza jakieś dodatkowe emocje, ze względu na to, że jest to mistrz Polski, reprezentuje nas w Eurolidze, będzie to mecz w tv, no i w ubiegłym sezonie to właśnie tam zakończyliśmy swój sezon - dodaje Marcin Dutkiewicz.
W ostatnim tygodniu Stelmet rozgrywał spotkanie w EuroCup z Uniksem Kazań. Zielonogórzanie przegrali nieznacznie - 72:77. - Niektórzy z nas oglądali powtórkę meczu z Kazaniem, gdyż w godzinach meczu trenowaliśmy. Wrażenia jakiegoś ogromnego na nas nie robią, spodziewaliśmy się, że po średnim początku sezonu się rozkręcą i tak się właśnie dzieje. Żeby wygrać po prostu trzeba wyjść na parkiet i walczyć! - podkreśla kapitan Energi Czarnych.