Chris Paul doznał ubiegłej nocy kontuzji ramienia. Jak przewiduje Doc Rivers, trener Los Angeles Clippers, jeden z liderów zespołu będzie wyłączony z tego powodu z gry na około 3-5 tygodni.
To dla rewelacyjnej drużyny z "Miasta Aniołów" poważny cios, ponieważ "CP3" to prawdopodobnie najlepszy rozgrywający w NBA. Chociaż lidze występuje obecnie wyjątkowo dużo dobrych "point guardów", Paul uznawany jest za tego najlepszego.
Być może nie jest najbardziej atletyczny ze wszystkich, ale perfekcyjnie "opiekuje się piłką", notuje bardzo mało strat, szuka kolegów, kiedy tylko może, uruchamia talenty DeAndre Jordana i Blake'a Griffina, a co najważniejsze trafia rzuty w kluczowych momentach meczu.
Liczba jego trafień z półdystansu i po wejściach pod kosz w ostatnich pięciu minutach jest praktycznie nie do zliczenia. Te umiejętności przywódcze czynią go absolutnie czołowym kandydatem do nagrody MVP w tym sezonie.