Barrett "Katalończykiem"
Mimo wielu ofert pracy na rynku hiszpańskim, Amerykanin Andre Barrett postanowił związać się umową z katalońską AXA FC Barceloną. Koszykarz tym samym odrzucił propozycję gry w TAU Ceramice Vitoria oraz Vive Minorka.
Filigranowy, bo mierzący zaledwie 175 cm, Amerykanin swoją karierę rozpoczął od gry dla uczelni Seton Hall. W ostatnim sezonie w rozgrywkach NCAA rzucał przeciętnie 17,3 punktu oraz notował 5,9 asysty i 3,9 zbiórki. Bardzo dobre występy okazały się stać przepustką do najlepszej ligi świata – NBA, choć z drugiej strony fachowcy skreślali koszykarza ze względu na niski wzrost. I choć na początku wydawało się, iż nie będą mieć racji - w New York Knicks Barret wystąpił w pierwszych 27 meczach - ostatecznie włodarze nowojorskiego klubu podziękowali zawodnikowi za współpracę. 26-letni gracz nie zrezygnował jednak z gry w NBA i w marcu przeniósł się do Orlando Magic. Następne lata to ciągła tułaczka między klubami najwyższej klasy rozgrywek w Stanach Zjednoczonych. Poprzedni sezon Barrett zaczął w Chicago Bulls, lecz mimo to szybko postanowił odejść do Bakersfield Jam w NBDL. Rok temu grał także krótko w Austin Toros i Los Angeles Clippers.
W katalońskim zespole ma stanowić duet rozgrywających z Jaką Lakoviciem, zaś mniej doświadczony, 24-letni Victor Sada będzie trzecim zawodnikiem w hierarchii.
"Studencki" etap w karierze Rancika
Kilka tygodni temu włodarze stołecznego klubu, Estudiantesu Madryt zdecydowali, iż zasiądą do negocjacji ze Słowakiem Martinem Rancikiem. Rozmowy potoczyły się bardzo szybko i reprezentant Słowacji parafował umowę ze "Studentami".
Słowak to 30-letni silny skrzydłowy. Jako jeden z nielicznych swoich rodaków miał okazję grać w swojej karierze w rozgrywkach NCAA. W latach 1997/2001 reprezentował barwy uczelni Iowa State, którą zakończył ze średnimi osiągnięciami 13,2 punktu oraz 5,5 zbiórki w każdym spotkaniu. Po studiach zawodnik tułał się po wielu klubach: Adecco Mediolan, Laurentanie Biella, Climamio Bolonia czy Olympiakosie Pireus. W lecie transferowym 2006 związał się dwuletnim kontraktem z ekipą Lagun Aro Bilbao (obecną iurbentią). W poprzednim sezonie zagrał tylko 22 mecze w lidze hiszpańskiej, gdyż w lutym doznał kontuzji i musiał pauzować do końca sezonu. W owych 22 grach notował przeciętnie 7,3 punktu oraz 3,2 zbiórki.
Koszykarz jest planowany jako gracz pierwszej piątki. Jego zmiennikiem ma być 20-letni Brytyjczyk Daniel Clark.
Moss i Young jednak w Murcji
Chriss Moss był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników tego lata w Hiszpanii. Oferty złożyli mu Polaris World Murcja, Estudiantes Madryt oraz były klub - Vive Minorka. Ostatecznie Amerykanin wybrał ofertę z tego pierwszego zespołu, a tym co przekonało zawodnika była większa liczba minut oraz możliwość gry w pierwszej piątce. Ten sam kierunek co Moss, obrał także Jesse Young. Kanadyjczyk z irlandzkim paszportem występował w poprzednim sezonie w Estudiantesie, lecz tego lata transferowego wybrał ofertę murcyjskiego klubu.
Moss to 28-letni obywatel Stanów Zjednoczonych, który po zakończeniu poprzedniego sezonu nadal był graczem Vive Minorki, gdyż ubiegłego lata parafował dwuletnią umowę. Przez rok jednak wiele się zmieniło i koszykarz powziął decyzję, iż pięć lat gry w jednym klubie bez przerwy, to wystarczająco długi okres czasu i musi zmienić otoczenie. Mierzący 204 cm, absolwent uczelni West Virginia, w zeszłym sezonie notował średnio w każdym spotkaniu 10,1 punktu i 6,1 zbiórki. Niestety, pod względem statystycznym, był to dla niego najsłabszy okres od czasu, kiedy zasilił Vive, której nazwa brzmiała wówczas Coiniga Minorka. W swoim pierwszym sezonie bowiem Moss zdobywał średnio 17,2 punktu, 8,1 zbiórki i 1,2 bloku na mecz.
Po za Mossem, włodarze Murcji podpisali także innego koszykarza - Kanadyjczyka Younga. Zawodnik mierzy 207 cm i gra na pozycji centra. Jest absolwentem uczelni George Mason, którą ukończył w roku 2003. Ponieważ nie otrzymał żadnej propozycji pracy w swoim kraju postanowił wyjechać do Europy. Jego wybór padł na ligę hiszpańską i drugoligowy zespół Drac Inca Majorka. Dobre występy na parkietach LEB zaowocowały transferem do czołowego klubu ACB - DKV Joventutu Badalona. Po dwóch sezonach spędzonych w Badalonie, Young przeniósł się do Estudiantesu, gdzie w 22 meczach notował przeciętnie 6 punktów i 2,5 zbiórki.
Utalentowany Grek w iurbentii
Od czasu niedawnego transferu Renaldasa Seibutisa działacze iurbentii Bilbao Basket zastanawiali się nad pozyskaniem utalentowanego greckiego rzucającego obrońcy - Nikolaosa Pappasa. Ostatecznie młody Grek dzisiaj sygnował umowę z baskijskim klubem.
Zanim jednak doszło do podpisania kontraktu przez zawodnika oraz jego nowego pracodawcę, iurbentia musiała uzgodnić wartość wykupu koszykarza z Panellioniosu Ateny. Pappas bowiem miał ważny, jeszcze przez dwa lata, kontrakt ze stołecznym zespołem.
W ostatnim sezonie 18-letni rzucający obrońca mierzący 194 cm wystąpił epizodycznie w ośmiu spotkaniach, w których uzbierał łącznie pięć "oczek".