Phoenix (jak zawsze) lepsze od New Jersey

Od tego czasu gracze z East Rutherford przegrali 14 kolejnych spotkań a ostatnia wygrana przypadła dokładnie na 13 marca 1993 roku. Phoenix jednocześnie odnieśli 5 kolejne zwycięstwo we własnej hali, co jest najlepszym wynikiem w tym sezonie. Najlepsza obecnie ekipa w Konferencji Zachodniej uwielbia grać przeciwko zespołom ze Wschodu - na 17 spotkań Phoenix wygrało aż 15! Cała wyjściowa piątka Słońc uzbierała co najmniej 10 punktów a oprócz Stoudemire'a na uwagę zasługuje występ Shawna Mariona - 16 punktów, 11 zbiórek i 5 przechwytów (rekord sezonu). - Graliśmy to co lubimy najbardziej, czyli szybka ofensywa i skuteczna defensywa. To jest właśnie to, co powinniśmy robić. Powinniśmy skupić się na czymś więcej niż tylko na wygrywaniu i przegrywaniu. Jeżeli będziemy robić wszystko po naszej myśli, to zwycięstwa przyjdą same. - mówił po meczu Raja Bell.

Od samego początku do zmasowanego ataku przystąpili gracze trenera D'Antoniego, którzy już po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą 15 "oczek". W drugiej odsłonie po kilku celnych trójkach (12 w całym spotkaniu) ich przewaga urosła do 18 punktów. Po przerwie goście próbowali odrabiać starty, lecz nie zdołali się zbliżyć na więcej niż 9 punktów. - Myślę, że była to wartościowa lekcja dla kilku naszych młodych zawodników. Pierwszy raz przeciwko Phoenix grali Josh Bonne i Sean Williams, którzy mogli podpatrzeć jak Amare Stoudemire porusza się na parkiecie i mogli zaobserwować jak powinna funkcjonować komunikacja w drużynie. - powiedział Richard Jefferson, który z 24 punktami był najskuteczniejszy wśród przegranych.

Phoenix Suns ? New Jersey Nets

116:92

Kwarty:

(35:20, 21:25, 33:28, 27:19)

Punkty:

Phoenix: A. Stoudemire 28, R. Bell 20, S. Marion 16 (11 zb), B. Diaw 14 (10 zb), S. Nash 13, L. Barbosa 12, D.J. Strawberry 6, E. Piatkowski 5, B. Skinner 2, M. Banks 0, S. Marks 0.

New Jersey: R. Jefferson 24, S. Williams 12, B. Nachbar 12, V. Carter 10, J. Kidd 9, J. Boone 9, A. Wright 6, M. Williams 6, M. Allen 4, D. Armstrong 0, J. Collins 0.