W meczu ostatniej kolejki pierwszej rundy Tauron Basket Ligi, Zastal uległ Polpharmie Starogard Gdański 61:82. Teraz zielonogórzanie chcą się zrehabilitować za tę porażkę. Na pewno będzie to inne spotkanie od tego, które zostało rozegrane w Starogardzie. W pucharowej potyczce to zielonogórzanie będą mieli przewagę własnego parkietu, i to będzie ich atutem. Zielonogórscy koszykarze wielokrotnie podkreślali, że bardzo lubią rozgrywać mecze w hali CRS, gdyż doping kibiców z Winnego Grodu okazuje się dla nich bardzo pomocny. Gorzej natomiast wygląda sprawa z potyczkami wyjazdowymi, gdzie jak to powiedział w jednym z wywiadów rozgrywający Zastalu, Walter Hodge, kibice drużyny przeciwnej są wrogami jego drużyny.
W pierwszym spotkaniu fazy grupowej Pucharu Polski, "Zastalowcy" pokonali AZS Koszalin 91:88. Dodajmy, że podopieczni Tomasza Herkta wygrali z koszalinianami cztery dni po tym, jak przegrali z nimi w lidze. Teraz sytuacja ma się podobnie. Zielonogórzanie podejmą Polpharmę cztery dni po starciu ligowym z tą ekipą. Oba zespoły miały już więc okazję się poznać. Zarówno Zastal, jak i "Farmaceuci" wiedzę na temat rywala będą chcieli spożytkować w Pucharze Polski. Pozostaje więc pytanie, który zespół lepiej wykorzysta znajomość słabości przeciwnika. Ponadto włodarze zielonogórskiego klubu na pewno też są ciekawi, czy frekwencja na trybunach podczas środowego meczu dopisze, tak jak zawsze ma to miejsce na meczach w ramach TBL. Dla fanów basketu Puchar Polski ma na pewno inną hierarchię ważności od ligi, ale to nie znaczy, że kibice Zastalu przejdą obok tego meczu obojętnie.
Puchar Polski: Zastal Zielona Góra - Polpharma Starogard Gdański / środa 22.12.2010 godz. 18:00
