El. ME koszykarek: Niesamowity wyczyn Turczynek! Wielkie emocje w Izraelu!

Ambitnie walczące o drugie miejsce w grupie A Włoszki pokonały na wyjeździe pewne pierwszego miejsca Litwinki. Koszykarki ze słonecznej Italii triumf zapewniły sobie dzięki znakomitej grze w czwartej kwarcie, w której triumfowały 27:16, a to dało wygraną w całym meczu 83:81. Do wygranej Włoszki poprowadziła Marte Alexander, która uzbierała 21 punktów. Do niespodzianki doszło w Holandii, gdzie gospodynie pokonały 91:88 Belgijki. Królową parkietu została Leonie Kooij, która zakończyła spotkanie z dorobkiem 39 punktów i 10 zbiórek! Dla pokonanych 23 punkty i 14 zbiórek wywalczyła Ann Wauters.

W grupie B ważne zwycięstwo wymęczyły Serbki, które różnicą dwóch punktów triumfowały w Rumunii, która dotychczas nie zdołała wygrać żadnego meczu w czasie eliminacji. Klasą dla siebie była Jelena Milovanovic, która w swoich statystykach zapisała 25 punktów. Nowy nabytek toruńskiej Energi Jelena Maksimovic uzbierała 4 punkty i tyle samo zbiórek.

Niesamowity horror stworzyły reprezentantki Izraela i Łotwy. Do rozstrzygnięcia tego spotkania potrzebne były aż dwie dogrywki! Na nic gospodyniom zdały się dobre występy byłych zawodniczek Wisły Can Pack Kraków Liron Cohen i Liad Suez Karmi. Pierwsza uzbierała 24 punkty i 13 asyst, a druga 17 punktów. Katem Izraelek okazała się Zane Tamane (19 punktów i 15 zbiórek), która wykorzystała jeden rzut wolny na 5 sekund przed końcem drugiej dogrywki, dając wygraną swojej reprezentacji. Wśród triumfatorek słabo spisała się Gunta Basko. Nowa Biała Gwiazda trafiła zaledwie 1 z 10 oddanych rzutów z gry, kończąc mecz z dorobkiem 8 punktów, 8 zbiórek i 3 asyst.

Turczynki dokonały jednego z najbardziej spektakularnych powrotów do gry i wygranej. Po trzech kwartach w Miszkolcu gospodynie Węgierki prowadziły 69:54 i pewnie zmierzały po wygraną. Ostatnie dziesięć minut regulaminowego czasu gry było niesamowite dla rywalek. Turczynki wygrały ostatnią kwartę 15:0 (!) doprowadzając do remisu i dogrywki. W niej zdołały pokonać lekko podłamane już gospodynie, czym zachowały olbrzymie szanse na pierwsze miejsce w grupie C. Najlepszą koszykarką Węgier była niemal tradycyjnie już Dora Horti, która mogła pochwalić się double-double w postaci 19 punktów i 11 zbiórek.

W innym meczu grupy C Czarnogórki pewnie pokonały Finlandki. 14 punktów i 9 asyst było autorstwa Jeleny Skerovic. Do gry powróciła Iva Perovanovic, która uzbierała 8 punktów i 9 zbiórek. Najwięcej oczek dla Czarnogórek wywalczyła Jelena Dubljevic - 22.

Wyniki:

Litwa - Włochy 81:83 (22:17, 16:24, 27:15, 16:27)

Holandia - Belgia 91:88 (29:19, 12:21, 27:19, 23:29)

Tabela grupy A

Izrael - Łotwa 82:83 (13:18, 17:15, 19:12, 10:14, 8:8 d1, 15:16 d2)

Rumunia - Serbia 83:85 (13:26, 16:13, 28:22, 26:24)

Tabela grupy B

Węgry - Turcja 75:78 (27:17, 24:22, 18:15, 0:15, 6:9 d.)

Czarnogóra - Finlandia 89:61 (22:19, 23:15, 20:13, 24:14)

Tabela grupy C

Wielka Brytania - Niemcy 77:59 (20:11, 27:13, 12:21, 18:14)

Ukraina - Słowacja 70:68 (15:14, 23:20, 17:18, 25:26)

Tabela grupy D