Shannon Bobbit ma 24 lata i jest dopiero na starcie swojej wielkiej kariery. Pomimo tego znana jest już z występów na parkietach ligi WNBA, gdzie z ekipą Los Angeles Sparks od dwóch sezonów walczy o najwyższe cele. Co prawda w całej tej plejadzie gwiazd nie dostaje zbyt wielu minut na parkiecie, to jednak zawsze daje z siebie maksimum energii i zaangażowania na parkiecie.
Do Polkowice filigranowa amerykańska rozgrywająca trafiła z ligi izraelskiej, gdzie będąc zawodniczką Maccabi Ramat Hen była najlepiej asystującą koszykarką całej ligi. Właśnie w Izraelu Bobbit zakończyła rok 2009. Wcześniej miała już przyjemność gry na Starym Kontynencie, a konkretnie w Turcji, gdzie grała w silnej ekipie Botas Spor.
W ekipie dowodzonej przez Krzysztofa Koziorowicza Bobbit ma wzmocnić siłę obwodową, a już na pewno polepszyć grę na rozegraniu. Słabiej niż przewidywano spisuje się Veronika Bortelova i właśnie ten fakt zdecydował o zakontraktowaniu amerykańskiej jedynki. Co prawda Bortelova średnio notuje 3,8 asysty na mecz, co daje jej piątą pozycję w Ford Germaz Ekstraklasie, ale Czeszka nie zachwyca, a najdobitniej było fakt ten widać w ostatniej ligowej potyczce w Gorzowie Wielkopolskim przeciwko KSSSE ASZ PWSZ.
Bobbit ma zaledwie 157 centymetrów wzrostu, co stawia ją w gronie najniższych zawodniczek w historii występów na polskich parkietach. Tak niski wzrost nie przeszkadza jej jednak w dobrej grze. W ostatnim sezonie WNBA, jako zawodniczka Los Angeles Sparks, notowała średnio 2,2 punktu, 1,4 asysty i zbiórkę występując w 33 spotkaniach.
Nowa zawodniczka CCC ma pojawić się w Polkowicach w przeciągu tygodnia. Obecnie działacze starają się jak najszybciej załatwić wszystkie potrzebne papiery związane z zatrudnieniem koszykarki.
Podpisanie kontraktu z Bobbit oznaczało równocześnie pożegnanie się z inną amerykańską zawodniczką "Pomarańczowych" Ryan Coleman. Ta, notując średnio 8,7 punktu, 4 zbiórki i 1,5 asysty na mecz nie miała problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy i szybko znalazła się w kadrze bydgoskiego Artego. Tegoroczny beniaminek będzie już piątym klubem w karierze Coleman, po ekipach z Torunia, Leszna, Jeleniej Góry i Polkowic.