Gwiazdor NBA może przejść do historii. "Nie myślę o tym"

Getty Images
Getty Images

Giannis Antetokounmpo stoi przed szansą osiągnięcia czegoś, co udało się dotychczas tylko LeBronowi Jamesowi. Gwiazdor Milwaukee Bucks nie skupia się jednak na osobistych nagrodach, a na grze dla zespołu.

30-letni Giannis Antetokounmpo i jego Milwaukee Bucks zmierzą się we wtorek polskiego czasu z Oklahoma City Thunder w finale NBA Cup w Las Vegas. Zwycięstwo w T-Mobile Arena dołączyłoby NBA Cup do kolekcji Giannisa, w której są już mistrzostwo NBA , dwa tytuły MVP ligi oraz nagroda MVP Finałów.

Dotychczas tylko LeBron James zdobył komplet tych trofeów, prowadząc Los Angeles Lakers do triumfu w pierwszym w historii turnieju w trakcie sezonu w zeszłym roku. Jednak Antetokounmpo nie skupia się na swoich indywidualnych osiągnięciach.

- Nie myślę o tym - powiedział Giannis w rozmowie z The Sun Sport. - Wychodzę na parkiet, staram się rywalizować, grać na wysokim poziomie i poprawiać się tak bardzo, jak tylko mogę. Kiedy podchodzisz do gry w ten sposób, takie rzeczy jak finał NBA Cup i zdobycie mistrzostwa po prostu się zdarzają. Jeśli skupiasz się na wygraniu MVP, to się nie stanie. Bo podchodzisz do gry w niewłaściwy sposób i myślisz tylko o sobie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Antetokounmpo podkreśla, że od zawsze chciał być jednym z najlepszych graczy w historii. - Kiedy jako dziecko kozłujesz piłkę na podwórku, marzysz o byciu jednym z najlepszych, o trafianiu tych ważnych rzutów i efektownych wsadach. Zawsze o tym myślałem. Ale to wymaga o wiele więcej.

LeBron James, który pod koniec miesiąca skończy 40 lat, nadal prezentuje niesamowity poziom gry. - Zawsze patrzę na innych graczy, którzy wytyczyli dla nas ścieżkę, a to, co zrobił LeBron, jest niesamowite i bezprecedensowe - przyznał Giannis. - Chcę grać długo w swojej karierze, do 45. roku życia lub tak długo, jak moje ciało mi na to pozwoli. LeBron wyznaczył dla nas drogę, pokazał nam wzór. Musimy za nim podążać.

NBA Cup powrócił w tym roku po raz drugi, a finały ponownie odbywają się w Las Vegas. 30 drużyn zostało podzielonych na sześć grup po pięć zespołów. Mecze grupowe rozgrywano we wtorki i piątki od 12 listopada do 3 grudnia.

Sześciu zwycięzców grup oraz dwie najlepsze drużyny z dzikimi kartami awansowały do ćwierćfinałów, które odbyły się 10 i 11 grudnia. Finałowa czwórka spotyka się w Las Vegas na półfinałach 14 grudnia i finale 17 grudnia.

Bucks awansowali do finału po pokonaniu Atlanta Hawks 110-102 w półfinale, w którym Antetokounmpo zdobył 32 punkty. Z kolei Oklahoma City Thunder wygrali z Houston Rockets 111-96. Thunder prowadzą w tabeli Konferencji Zachodniej, przegrywając dotychczas tylko pięć meczów - to drugi najlepszy wynik w lidze, tuż za Cleveland Cavaliers.

Komentarze (0)