Początkowo Los Angeles Lakers postanowili, że Bronny James, wybrany przez nich z 55. numerem w tegorocznym drafcie, będzie łączył występy w NBA i G League. Klub podkreślał jednak, że chodzi wyłącznie o domowe mecze kalifornijskiego zespołu South Bay, należącego do Lakers.
Jak donosi Shams Charania z ESPN, Bronny James ma zacząć brać udział także w wyjazdowych spotkaniach Sout Bay Lakers, począwszy od czwartkowego starcia z Valley Suns.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni wyznała, że choruje. "Byłam pod ścianą"
Syn słynnego LeBrona Jamesa jak na razie wziął udział w trzech meczach na zapleczu NBA, notując średnio 8,7 punktu, 3,0 zbiórki i 2,7 asysty. Trafiał w nich tylko 29,4-proc. rzutów z gry.
- To może się zmieniać. Zrobimy wszystko, co najlepsze dla jego rozwoju - podkreślała Joey Buss, prezes South Bay w rozmowie z mediami.
W NBA Bronny wystąpił dotychczas w siedmiu spotkaniach, notując średnio zaledwie 0,6 punktu. Grał w nich przeciętnie po niespełna trzy minuty.