Mocny sygnał Anwilu. Nokaut na otwarcie play-off

PAP / Tytus Żmijewski / Kalif Young
PAP / Tytus Żmijewski / Kalif Young

Anwil Włocławek szybko wyprowadził bardzo mocny cios w fazie play-off Orlen Basket Ligi. Już w pierwszym spotkaniu z PGE Spójnią Stargard potwierdził swoje mistrzowskie aspiracje. Wygrał 89:70.

Spójnia zapowiadała, że tanio skóry nie sprzeda pomimo faktu, że po rundzie zasadniczej była dopiero ósma. Anwil w tej parze był wielkim faworytem i na otwarcie pewnie zrobił swoje. Przy komplecie publiczności czuł moc.

Emocji w Hali Mistrzów za dużo na otwarcie serii nie było. "Rottweilery" nie chciały niepotrzebnych nerwów, szybko zbudowały bezpieczną przewagę i spokojnie kontrolowały wynik.

Ważnym momentem było otwarcie drugiej połowy - Anwil rozpoczął ją od serii 11:2. Część tą zakończył z kolei rzutem za trzy Janariego Joesaara - przewaga urosła wtedy do 21 punktów.

Trener Anwilu Przemysław Frasunkiewicz w ostatniej części oszczędzał liderów, ale nawet wtedy goście nie byli w stanie znacząco zbliżyć się do włocławian. To było mocne wejście w serię, gdzie "Rottweilery" szybko ustawiły sobie rywali.

Znakomicie zagrał Luke Petrasek, który wykorzystał 7 z 8 rzutów z gry i skompletował 18 punktów oraz siedem zbiórek. 17 oczek z ławki dodał Tomas Kyzlink, a 12 Victor Sanders. Ten drugi trafił 5 z 8 prób z pola, miał też pięć asyst i dwa przechwyty.

Dodatkowo Amerykanin - MVP rundy zasadniczej - wykonał doskonałą pracę w defensywie na Devonie Danielsie - ten miał 3/13 z gry. Gracze PGE Spójni w ogóle mieli problemy ze skutecznością. Trafili tylko trzy 19 prób zza łuku i przestrzelili aż 13 rzutów wolnych.

Rywalizacja w ćwierćfinałach Orlen Basket Ligi toczy się do trzech zwycięstw. Drugie spotkanie w tej parze już w sobotę 4 maja. Gospodarzem ponownie będzie Anwil Włocławek. Początek o godz. 20:00.

Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 (22:19, 20:14, 30:18, 17:19)

Anwil: Luke Petrasek 18, Tomas Kyzlink 17, Victor Sanders 12, Janari Joesaar 9, Jakub Garbacz 8, Amir Bell 7, Kamil Łączyński 6, Ziga Dimec 4, Kalif Young 4, Igor Wadowski 4, Mateusz Kostrzewski 0, Maciej Bojanowski 0.

Spójnia: Wesley Gordon 15, Alex Stein 14, Devon Daniels 11, Aleksandar Langović 7, Adam Łapeta 6, Stephen Brown 5, Ben Simons 5, Karol Gruszecki 4, Sebastian Kowalczyk 2, Dominik Grudziński 1, Damian Krużyński 0.

stan rywalizacji: 1:0 dla Anwilu Włocławek

Zobacz także:
Czterech obwodowych, jeden podkoszowy. Znamy najlepszą piątkę sezonu OBL!
Boston Celtics dokończyli dzieła, katastrofa Los Angeles Clippers

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci[url=/koszykowka/1120244/boston-celtics-dokonczyli-dziela-katastrofa-los-angeles-clippers]

[/url]

Komentarze (1)
avatar
Wlkp. uber alles
3.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
anwil jak zwykle zaczyna i marnie konczy