Szokująca sytuacja w NBA. To nie zdarzyło się 12 lat

Getty Images / na zdjęciu: Stephen Curry
Getty Images / na zdjęciu: Stephen Curry

Minęło 12 lat, odkąd coś takiego przydarzyło się Stephenowi Curry’emu w NBA. Rozgrywający Golden State Warriors nie zdobył punktów w pierwszej połowie meczu przeciwko Wizards, co nie zdarzało się od 2012 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Golden State Warriors ze zwycięstwem wyjechali ze Stanów Zjednoczonych. Po pokonaniu Washington Wizards 123:111, koszykarze z San Francisco legitymizując się bilansem 30:27. Ostatnie zwycięstwo było niecodzienne dla Stephena Curry'ego.

Gwiazdor "Wojowników" do przerwy miał 0 punktów, co nie zdarzało się w fazie zasadniczej NBA od 2012 roku (Curry w półfinale Konferencji Zachodniej w 2019 roku miał 0 punktów).

Pomimo słabego początku meczu w stolicy USA, Steph odzyskał siły i zakończył mecz z 18 punktami, 5 zbiórkami i 6 asystami.

Podobnie jak wielu weteranów podczas weekendu All-Star, Stephen Curry został zapytany o swoje przemyślenia na temat przejścia na emeryturę. W swoim piętnastym sezonie w Golden State Warriors, 35-letni obrońca powiedział, że myślał o zakończeniu kariery, ale nie sądzi, że jest "blisko".

- Cały czas myślę o emeryturze - powiedział Curry po niedzielnym meczu gwiazd NBA. - Ale myśli się zatrzymują, ponieważ musisz przygotować się na następny mecz, a istnieje rutyna i cykl, w którym akceptujesz teraźniejszość. W końcu dojdziesz do punktu, w którym się obudzisz i niezależnie od tego, co powie ci ciało i umysł, powiesz: "Nadszedł czas", ale nie sądzę, żebym był choć trochę blisko tego - dodał Curry.

Zobacz także:
Rzut roku w NBA. To musicie zobaczyć
Bezbarwny Jeremy Sochan. Tylko asysta w 16 minut

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
[b]

[/b]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty