Szykuje się rewolucja w Golden State Warriors. Ujawniono szczegóły

AFP / Stephen Curry to rekordzista w ilości celnych trójek w jednym meczu (13) i jednym sezonie NBA (402)
AFP / Stephen Curry to rekordzista w ilości celnych trójek w jednym meczu (13) i jednym sezonie NBA (402)

Wszystko wskazuje na to, że to koniec drużyny, która w 2022 roku sięgnęła po mistrzostwo NBA. W zespole może pozostać tylko jedna gwiazda.

37 meczów i aż 20 porażek. To obecny bilans Golden State Warriors, którzy zajmują dalekie 12. miejsce w konferencji zachodniej. Z tygodnia na tydzień ich szanse na awans do play-offów stają się coraz mniej realne. Dziennikarz Shams Charania poinformował, że zarząd "Wojowników" coraz mocniej myśli o rewolucji kadrowej i poważnych ruchach na rynku transferowym.

Oszczędzony ma zostać tylko Stephen Curry, który sam spisuje się poniżej oczekiwań. Po jednym z ostatnich meczów publiczność nie wytrzymała i wygwizdała wszystkich koszykarzy Warriors.

- Myślę, że w tej chwili brakuje nam pewności siebie. Doszliśmy do takiego momentu, gdzie straciliśmy wiarę w siebie. Straciliśmy ducha i pewność siebie, która mecz po meczu musi nieść drużynę w starciu z utalentowanymi zespołami - komentował trener Steve Kerr.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają
[b]

[/b]
Według dziennikarza "The Athletic", niepewna jest przyszłość m.in. Klaya Thompsona, któremu po tym sezonie NBA kończy się kontrakt. Thompson w obecnym sezonie zarobi ponad 43 milion. To dużo, a jego forma daleka jest od ideału. W trwających rozgrywkach notuje średnio 17,1 punktu na spotkanie. Co za tym idzie, ma też kłopoty ze skutecznością.

W przeszłości informowano, że Klay Thompson był w kręgu zainteresowań innej drużyny z Kalifornii - Los Angeles Lakers.

- Każdy poza Stephenem Curry może odejść po tym sezonie. Działacze liczą na Brandina Podziemskiego i Trayce’a Jacksona-Davisa, ale Andrew Wiggins i wszyscy inni w składzie poza Currym mogą zostać wytransferowani - przekazał dziennikarz The Athletic.

Zobacz także:
Zrobił to! Imponujący wyczyn Sochana
Kilka minut i Polski Cukier przejął kontrolę. Nie oddał jej ani na moment

Komentarze (0)