Mocna odpowiedź Śląska. Bibbs i Erdogan zaskoczyli wszystkich

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu:  Jarosław Zyskowski (z lewej) i Łukasz Kolenda
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jarosław Zyskowski (z lewej) i Łukasz Kolenda

Mistrzowie Polski szybko odzyskali przewagę parkietu w ćwierćfinałach Energa Basket Ligi. Koszykarze Śląska Wrocław pokonali w Ergo Arenie Trefl Sopot 88:80 i są o wygraną od zamknięcia serii.

Śląsk przyjechał do Sopotu odpowiednio zmotywowany i żądny rewanżu za porażkę sprzed trzech dni. Efekt? Trefl nie miał żadnych szans.

Wystarczy napisać, że gospodarze nie prowadzili w tym meczu nawet przez sekundę, a w drugiej kwarcie Śląsk miał już 23 punkty przewagi.

Znakomicie w mecz wszedł Jakub Nizioł, a najlepszy w sezonie zanotował Justin Bibbs. Ten drugi z 18 "oczkami" był najskuteczniejszym graczem w ekipie Śląska.

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Amerykanin - co wydawało się szokującym posunięciem trenera Ertugrula Erdogana - rozpoczął mecz w pierwszej piątce i odpłacił się za zaufanie perfekcyjnie. Wykorzystał m.in. wszystkie swoje cztery próby z dystansu.

W końcówce Trefl co prawda zdołał odrobić nieco strat, ale o tym, żeby jeszcze postraszyć wrocławian, nie było mowy. Przed kolejnym spotkaniem Żan Tabak ma nad czym myśleć, bo porażka w słabym stylu i aż 20 strat to nie jest dobry prognostyk.

Mistrzowie Polski wzięli to, po co przyjechali do Sopotu, ale do zakończenia misji brakuje im jeszcze jednego kroku. Czwarty mecz w tej serii zaplanowano na sobotę 13 maja, początek o godz. 17:30. Gospodarzem ponownie będzie Trefl, który marząc o awansie do półfinału, nie może już przegrać.

Na zwycięzcę tej pary czeka już Legia Warszawa, która w trzech meczach zakończyła serię z PGE Spójnią Stargard. Co ciekawe stołeczna ekipa w dwóch ostatnich sezonach - najpierw w drodze po brąz, a potem po złoto - przegrywała ze Śląskiem...

Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 80:88 (14:25, 23:26, 22:21, 21:16)

Trefl: Strahinja Jovanović 20, Jarosław Zyskowski 14, Darious Moten 13, Jean Salumu 10, Błażej Kulikowski 8, Rolands Freimanis 6, Wesley Gordon 4, Michał Kolenda 3, Ivica Radić 2, Andrzej Pluta 0.

Śląsk: Justin Bibbs 18, Jakub Nizioł 17, Jeremiah Martin 14, Łukasz Kolenda 12, Vasa Pusica 9, Donovan Mitchell 6, Ivan Ramljak 5, Aleksander Dziewa 4, Artsiom Parakhouski 3, Daniel Gołębiowski 0, Szymon Tomczak 0.

stan rywalizacji: 2:1 dla Śląska Wrocław

Zobacz także:
Gwiazda ligi zostaje w PLK!
Mistrzowie NBA wciąż w grze, zbliżyli się do Lakers

Źródło artykułu: WP SportoweFakty