Kapitalna metamorfoza Detroit Pistons. Jeszcze poprzedni sezon zakończyli z bilansem 14-68, najgorszym w całej lidze. Teraz... zagrają w fazie play-off!
Pistons oficjalnie zapewnili to sobie już w piątek, 4 kwietnia, pokonując na wyjeździe Toronto Raptors 117:105. Znów pokazali, że stanowią kolektyw. Tim Hardaway Junior rzucił 23 oczka, Malik Beasley i Jalen Duren (zebrał też 18 piłek) dodali po 21 punktów, a 15 oczek, siedem zbiórek, cztery asysty i trzy przechwyty miał wszechstronny Ausar Thompson.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
Drużyna z Miasta Motoryzacji w piątek poradziła sobie bez Cade'a Cunninghama i Tobiasa Harrisa, odnosząc 43. zwycięstwo w tym sezonie. Jest na piątym miejscu w Konferencji Wschodniej. Raptors byli osłabieni brakiem m.in. Scottiego Barnesa.
Pistons zagrają w play-offach po raz pierwszy od sezonu 2018/2019. To wielki moment dla tej organizacji.
Duży krok w stronę fazy play-off wykonali w piątek też Golden State Warriors, ogrywając sąsiadujących w tabeli Denver Nuggets 118:104.
Błyszczał Stephen Curry, autor 36 punktów. Mający polskie korzenie Brandin Podziemski dodał 26 oczek, a ekipa z San Francisco (46-31) ma już tylko o jedno zwycięstwo mniej niż czwarci na Zachodzie Nuggets (47-31).
Goście, którzy grają bez Jamala Murraya, popełnili w piątek aż... 25 strat! Sześć z nich miał Nikola Jokić, a po cztery Michael Porter Jr., Christian Braun i Russell Westbrook.
Hit dnia dla Houston Rockets! Pokonali u siebie liderów Konferencji Zachodniej, zespół Oklahoma City Thunder 125:111. Świetni byli Jalen Green (34 punkty) i Alperen Sengun (31 punktów).
Wyniki:
Indiana Pacers - Utah Jazz 140:112 (28:34, 29:25, 41:35, 42:18)
(Turner 26, Siakam 22, Mathurin 20 - Sexton 27, Juzang 17)
Charlotte Hornets - Sacramento Kings 102:125 (18:26, 31:42, 23:30, 30:27)
(Bridges 22, Diabate 15 - LaVine 25, Sabonis 24, DeRozan 22)
Toronto Raptors - Detroit Pistons 105:117 (28:29, 27:36, 22:28, 28:24)
(Walter 22, Quickley 14, Shead 14 - Hardaway Jr. 23, Duren 21, Beasley 21)
Boston Celtics - Phoenix Suns 123:103 (31:22, 29:25, 30:28, 33:28)
(Brown 31, Tatum 23, Porzingis 15 - Booker 37, Jones 12, O'Neale 12, Ighodaro 12)
Houston Rockets - Oklahoma City Thunder 125:111 (35:28, 34:25, 27:32, 29:26)
(Green 34, Sengun 31, Thompson 16 - Williams 33, Gilgeous-Alexander 22, Holmgren 20)
Chicago Bulls - Portland Trail Blazers 118:113 (30:33, 22:21, 40:29, 26:30)
(Vucevic 31, White 31, Horton-Tucker 13 - Avdija 37, Banton 21, Sharpe 17)
Golden State Warriors - Denver Nuggets 118:104 (34:44, 32:16, 30:24, 22:20)
(Curry 36, Podziemski 26, Butler 19 - Jokić 33, Porter Jr. 23, Braun 16)
Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 114:91 (29:16, 29:19, 23:25, 33:31)
(Leonard 20, Powell 14, Zubac 14 - Marshall 22, Dinwiddie 18)
Los Angeles Lakers - New Orleans Pelicans 124:108 (25:30, 37:23, 31:31, 31:24)
(Doncić 35, Reaves 30, James 27 - Alvarado 27, Matković 15)
San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers 113:114 (28:38, 22:29, 32:24, 31:23)
(Vassell 24, Barnes 22, Castle 22 - Mitchell 26, Mobley 25, Garland 19)
Czy Pistons są największym pozytywnym zaskoczeniem tego sezonu? 
