Co to był za rollercoaster! Kluczowy przechwyt i wielkie emocje w hicie PLK

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Michał Nowakowski
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Michał Nowakowski
zdjęcie autora artykułu

Spotkanie Anwilu Włocławek z Legią Warszawa rozgrzało do czerwoności. Gdy goście byli już blisko, gospodarze rzucili się w szaloną pogoń. Happy endu jednak nie było, wicemistrzowie Polski dowieźli do końca ważny triumf.

To mógł być powrót sezonu w Hali Mistrzów, ale Legia na finiszu zdołała się wybronić i odniosła triumf nad rozpędzonym rywalem.

Gdy na osiem minut przed końcem Geoffrey Groselle wykończył akcję z faulem, aktualni wicemistrzowie Polski prowadzili aż 79:61. Mało kto spodziewał się, że w tym meczu będą jeszcze emocje. A jednak!

Sygnał do pogoni "trójką" dał Luke Petrasek. Łącznie "Rottweilery" trafiły pięć razy zza łuku w tej pogoni - gdy swój rzut od tablicy trafił Malik Williams fani Anwilu wpadli w euforię.

Włocławianie mieli dwa "oczka" straty i piłkę w posiadaniu. Rzutu na miarę prowadzenia nie wykorzystał jednak tym razem Williams, a podanie Michała Nowakowskiego przeciął Travis Leslie.

Legia zdobyła łatwe punkty, potem gracze ze stolicy nie mylili się na linii rzutów wolnych i było po wszystkim. Warszawianie w końcu pokonali mocnego rywala. 26 punktów uzbierał William Garrett, a mocne double-double skompletował Lesie (21 punktów i 13 zbiórek).

Seria Anwilu dobiegła końca. Nie pomógł powrót do gry po urazie Lee Moore'a (zabrakło z kolei przeziębionego Kamila Łączyńskiego). Pięciu zawodników gospodarzy zaliczyło dwucyfrowe zdobycze - najskuteczniejszy okazał się Victor Sanders , dla którego był to drugi występ w drużynie Przemysława Frasunkiewicza.

Anwil Włocławek - Legia Warszawa 91:97 (27:20, 17:35, 15:19, 32:23)

Anwil: Victor Sanders 16, Josip Sobin 14, Phil Greene 14, Michał Nowakowski 13, Luke Petrasek 11, Lee Moore 9, Malik Williams 9, Maciej Bojanowski 5, Dawid Słupiński 0, Marcin Woroniecki 0.

Legia: William Garrett 26, Travis Leslie 21 (13 zb), Kyle Vinales 19, Geoffrey Groselle 10, Dariusz Wyka 9, Łukasz Koszarek 7, Janis Berzins 3, Grzegorz Kamiński 2.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Zobacz także: Pożegnanie z klasą. Bostic: Nie spełniłem oczekiwań "Czarny koń" pędzi jak szalony. Gwiazda dała kolejny popis

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty