"Czarny koń" pędzi jak szalony. Gwiazda dała kolejny popis

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Courtney Fortson
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Courtney Fortson
zdjęcie autora artykułu

Seria trwa w najlepsze. PGE Spójnia Stargard wygrała swój szósty mecz z rzędu - w Gliwicach nie dała szans ekipie Tauron GTK triumfując 95:83. Courtney Fortson ponownie był nie do zatrzymania.

PGE Spójnia po raz ostatni przegrała 23 grudnia. Od tego czasu pędzi nie oszczędzając żadnego rywala. GTK nie było w stanie tej maszyny zatrzymać.

Co ciekawe w pierwszej rundzie we własnej hali podopieczni Sebastiana Machowskiego nie dali rady GTK (przegrali 59:64).

Wtedy w składzie nie było jednak Courtney'a Fortsona. To zawodnik, który totalnie odmienił PGE Spójnię. W Gliwicach zaliczył linijkę na poziomie 25 punktów, dziewięciu asyst i ośmiu zbiórek.

Nie on jedyny był problemem gliwiczan. Tauron GTK zaczął nieźle, wygrał nawet pierwszą kwartę, ale potem było już tylko gorzej.

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Pod koszami dominował Barret Benson, który otarł się o double-double (19 "oczek" i dziewięć zbiórek), a na dystansie seryjnie trafiał Jordan Mathews - efekt był taki, że goście rekordowo prowadzili różnicą nawet 19 punktów.

GTK gdy tylko próbowało rozpocząć "akcję zaczepną", nadziewało się na "trójki", jak chociażby szalone trafienie Fortsona... od tablicy. Gliwiczanie z kolei na dystansie mieli ogromne problemy (6/24 w tym elemencie).

Na wyróżnienie zasłużył tak naprawdę jedynie Kamari Murphy, który do 22 punktów, dołożył 12 zbiórek. Tym razem problemy ze skutecznością miał Earl Rowland, a kolejny raz "nie dojechał" Terrance Ferguson mający ponownie problemy z przewinieniami.

Tauron GTK Gliwice - PGE Spójnia Stargard 83:95 (21:18, 21:28, 17:25, 24:24)

GTK: Kamari Murphy 22 (11 zb), Malachi Richardson 12, Filip Put 12, Earl Rowland 11, Jure Skifić 9, Mateusz Szlachetka 8, Szymon Ryżek 3, Terrance Ferguson 3, Norbert Maciejak 3, Patryk Wilk.

Spójnia: Courtney Fortson 25, Jordan Mathews 21, Barret Benson 19, Brody Clarke 16, Dominik Grudziński 6, Ajdin Penava 4, Tomasz Śnieg 2, Adam Brenk 1, Karol Gruszecki 1, Paweł Kikowski.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 302282540234452
2 King Szczecin 302282600246552
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102584242650
4 Legia Warszawa 3020102536242350
5 PGE Spójnia Stargard 3018122510246248
6 Icon Sea Czarni Słupsk 3017132325222147
7 Anwil Włocławek 3017132532239547
8 Trefl Sopot 3017132468242247
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 3016142561252246
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192464258141
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 3011192292239841
12 MKS Dąbrowa Górnicza 3011192544266441
13 Polski Cukier Start Lublin 3011192414254941
14 Tauron GTK Gliwice 3010202377251640
15 Arriva Polski Cukier Toruń 309212457261839
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 308222538273638

Zobacz także: Kryzys mistrza? Czwarta porażka w piątym meczu Zastal mocny na finiszu, ważny triumf

Źródło artykułu: WP SportoweFakty