Chodzi o akcję z początku meczu. Jeremy Sochan pobiegł do kontry, wypatrzył go rozgrywający Tre Jones. 23-latek posłał piłkę nad kosz, a Polak wiedział już, co z nią zrobić.
Debiutujący w NBA 19-letni Sochan popisał się efektownym wsadem, po którym jego koledzy z drużyny, przebywający aktualnie na ławce rezerwowych, wstali z miejsc. Zachwyceni tym zagraniem byli także obecni w hali AT&T Center w San Antonio kibice.
Sochan przy tym wsadzie był ponadto faulowany przez Kyle'a Kuzmę, więc otrzymał jeszcze dodatkowy rzut wolny.
Polak w meczu przeciwko Washington Wizards spędził na parkiecie 27 minut, a w tym czasie wywalczył 17 punktów, zanotował dwie zbiórki i pięć asyst, miał też stratę i cztery faule.
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!
Skrzydłowy trafił 7 na 13 oddanych rzutów z pola, w tym 1 na 3 za trzy i 2 na 3 wolne. Był drugim strzelcem San Antonio Spurs. Więcej od niego w poniedziałek wywalczył tylko lider drużyny, Keldon Johnson (26 punktów).
Drużyna z Teksasu doznała szóstej porażki z rzędu, aktualnie z bilansem 14-37 plasuje się na przedostatnim, 14. miejscu w Konferencji Zachodniej.
Wynik:
San Antonio Spurs - Washington Wizards 106:127 (36:30, 19:33, 32:35, 19:29)
(Johnson 26, Sochan 17, Collins 16 - Avdija 25, Beal 21, Porzingis 17)
Czytaj także: Aaron Cel: Łatwiej walczyć o złoto niż o utrzymanie [WYWIAD]
Co działo się w Paryżu. Tak wyglądał dzień z NBA