Wygrana na miarę Pucharu Polski. McCallum w końcu pokazał formę z NBA

PAP / Lech Muszyński  / Na zdjęciu: Ray McCallum
PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Ray McCallum

Wygrana na miarę gry w Suzuki Pucharze Polski. Legia Warszawa odbiła się po kompromitującym występie w ostatniej kolejce i ograła w Zielonej Górze Enea Zastal BC 106:90. Popis gry dał Ray McCallum.

Przeciwko BM Stali Ostrów Wielkopolski zagrali dramatycznie. Wystarczył tydzień i... niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Legia pokazała dobry, ofensywny basket, który zaprowadził ich do Suzuki Pucharu Polski.

Geoffrey Groselle od początku wyglądał na zawodnika, jaki dwa lata temu grał... w ekipie z Zielonej Góry. Aktywny, skuteczny - skompletował double-double.

To jednak nie on był gwiazdą wieczoru. Miano to skradł Ray McCallum, który w końcu pokazał swój potencjał. Wykorzystał 11 z 15 rzutów z gry (w tym 6 z 7 prób zza łuku. Skompletował 31 punktów, do czego dodał sześć asyst.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Legia rozpoczęła z nieco opóźnionym zapłonem, ale gdy już ruszyła, to niczym bolid formuły 1 z pole position. Defensywa gospodarzy nie istniała, a konto punktowe wicemistrzów Polski rosło niemal z każdą kolejną akcją.

Gracze Enea Zastalu popełniali błędy, a gościa karcili ich bezlitośnie. McCallum trafiał rzut za rzutem, mając niekiedy zupełnie otwarte pozycje. Grzech było ich nie wykorzystywać.

Oliver Vidin próbował wybijać Legię z rytmu prosząc o przerwy, rotując składem, ale nic z tego. Legia rekordowo prowadziła różnicą nawet 25 "oczek", będąc w tym dniu drużyną zdecydowanie poza zasięgiem Enea Zastalu BC.

Wśród gospodarzy wyróżnił się na pewno Przemysław Żołnierewicz, który starał się jak mógł pociągnąć swój zespół do korzystnego wyniku. Niestety bez defensywy trudno było myśleć o korzystnym wyniku.

Zielonogórzanie grali agresywnie atakując kosz. Wymusili 30 przewinień, mieli 42 rzuty wolne. Te liczby jednak nic nie dały. Legia wykorzystała 13 z 26 prób zza łuku i miała 50 procent skuteczności rzutów z gry.

Niedzielny pojedynek był też szczególny dla Łukasza Koszarka - grającej legendy Enea Zastalu BC. Zagrał pozytywnie (8 punktów, 5 asyst), a schodząc z parkietu otrzymał solidną porcję braw. Wiele wskazuje na to, że był to jego ostatni w karierze występ w hali CRS.

I szkoda tylko jednej rzeczy, o której pisaliśmy tutaj -->> Koszarek: Długi Zastalu. Proces trwa

Enea Zastal BC Zielona Góra - Legia Warszawa 90:106 (18:30, 23:30, 26:23, 23:23)

Zastal: Przemysław Żołnierewicz 23, Alen Hadzibegovic 18, Bryce Alford 18, Sebastian Kowalczyk 8, Kareem Brewton 7, Dusan Kutlesic 7, Aleksandar Zecevic 4, Jan Wójcik 3, Szymon Wójcik 2, Michał Pluta 0.

Legia: Ray McCallum 31, William Garrett 17, Geoffrey Groselle 15 (12 zb), Travis Leslie 14, Łukasz Koszarek 8, Grzegorz Kamiński 7, Dariusz Wyka 6, Janis Berzins 5, Grzegorz Kulka 3, Jakub Sadowski 0, Szymon Kołakowski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Zobacz także:
Żenujące sceny po meczu w Ostrowie. "Nie ma jedzenia, jest tylko alkohol"
Nagły zwrot akcji! Śląsk zmienił zdanie po szokującej porażce

Źródło artykułu: WP SportoweFakty