Biało-Czerwone zgrupowanie w Gnieźnie, gdzie rozegrany zostanie mecz, rozpoczęły w niedzielę. Maros Kovacik liczył na to, że będzie mógł w tym okienku skorzystać z Stephanie Mavungi.
Środkowa BC Polkowice ma już za sobą debiut w kadrze pomimo braku paszportu. Było to jednak w meczu nieoficjalnym.
Jako że tej zawodniczki nie ma w szerokim składzie, kolejny raz znalazła się Marissa Kastanek. Pod koszem opcjami będą z kolei Weronika Telenga czy Kamila Borkowska.
ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to
Kovacik w ogóle kadrę oparł o koszykarki występujące w Energa Basket Lidze Kobiet. Wśród piętnastu nazwisk są trzy z klubów zagranicznych. Wśród nich Anna Makurat, która od tego sezonu występuje we włoskiej ekipie Dinamo Sassari.
Przed Polkami trudne zadanie. Słowenki przyjechały do Polski z jasnym celem. To sukces. I patrząc w ich kadrę trudno się dziwić takiemu podejściu. W składzie są takie koszykarki, jak Teja Oblak, Eva Lisec czy Zala Friskovec.
Ta ostatnia w tym sezonie jest ważną postacią BC Polkowice. 22-letnia rzucająca w szeregach mistrza Polski notuje średnio 9,6 punktu, 3,6 zbiórki, 1,6 asysty i 1,3 przechwytu na mecz.
Zawodniczki to jedno, trener to drugie. Słowenki szkoli doskonale znany w Polsce George Dikeoulakos. Grek w swojej karierze prowadził m.in. drużyny z Gdyni czy Polkowic. Co ciekawe w przeszłości to jego w BC Polkowice zastępował... Kovacik.
Słowenki do tej pory - podobnie jak Polki - rozbiły rywalki z Albanii i nie dały rady Turczynkom. Kto w czwartek wygra w Gnieźnie pozostanie w bezpośrednim kontakcie z niepokonaną Turcją w walce o pierwsze miejsce.
Na relację ze spotkania zapraszamy na WP SportoweFakty, dostępną -->> TUTAJ.
Polska - Słowenia / czwartek 24 listopada, godz. 17:30
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Turcja | 6 | 5 | 1 | 520 | 345 | 11 |
2 | Polska | 6 | 4 | 2 | 514 | 329 | 10 |
3 | Słowenia | 6 | 3 | 3 | 523 | 374 | 9 |
4 | Albania | 6 | 0 | 6 | 241 | 750 | 6 |
Zobacz także:
Sentymentalne powroty i kapitalny mecz w Zielonej Górze!
Koszmar Śląska! Dramatyczny koniec kapitalnego meczu
Brawo Anwil! Tego w FIBA Europe Cup nie dokonał jeszcze nikt