- Wyścig będzie jechał dalej. Już na mecie w Zabrzu zrezygnowaliśmy jednak z radosnej oprawy. Będziemy na każdym kolejnym etapie pamiętali o Bjorgu Lambrechcie. Jest nam bardzo przykro z powodu jego śmierci - powiedział Czesław Lang.
- Do wypadku doszło na 48. kilometrze (3. etap ze Stadionu Śląskiego w Chorzowie do Zabrza - przyp. red.). Z nawierzchni jezdni, z niewiadomego powodu, belgijski kolarz zjechał. Akurat tak się pechowo złożyło, że była fosa do której wpadł. Odniósł na tyle poważne obrażenia, że wezwaliśmy szybko helikopter. Akcję serca udało się przedłużyć, ale niestety w szpitalu zmarł - kontynuował dyrektor wyścigu.
Więcej szczegółów, co do samego wypadku przekazał lekarz zawodów. - Kolarz z dużym impetem wpadł i zderzył się z betonowym przepustem. Uderzył klatką piersiową, głównie tułowiem i jamą brzuszną. Obrażenia były na tyle rozległe, że doszło do zatrzymania akcji serca i oddechu. Był reanimowany w karetce. Szybko przyleciał helikopterem kolejny zespół pogotowia. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, żeby uratować życie zawodnika - powiedział Ryszard Wiśniewski.
ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne. Osoby z różnych środowisk stworzyły coś niezwykłego. Rafał Majka i inni polscy kolarze z wielkim wsparciem
- Mimo, że mamy urządzenie do pośredniego masażu serca, to kolarz nie reagował. Trzeba było otworzyć klatkę piersiową i bezpośrednio masować mu serce. Nie mógł być, ze względu na stan zdrowia, przetransportowany śmigłowcem do szpitala, więc został przewieziony karetką do szpitala w Rybniku, gdzie szybko trafił na stół operacyjny. W trakcie operacji zmarł na skutek poważnych obrażeń ciała. Jest nam bardzo przykro. Na takich wyścigach jeżdżę od lat i takiej sytuacji jeszcze nie miałem - dodał główny lekarz 76. Tour de Pologne.
Zaledwie 22-letni Belg Bjorg Lambrecht był jednym z liderów Lotto Soudal na polski wyścig. Eksperci uważali, że może nawet włączyć się do walki o triumf w klasyfikacji generalnej 76. Tour de Pologne. Był wicemistrzem świata do lat 23. Wiosną pokazał się z dobrej strony na klasykach Amstel Gold Race i La Flèche Wallonne, gdzie zajął odpowiednio 4. i 6. miejsce. W 76. Tour de Pologne w drużynie Lotto Soudal jedzie polski kolarz Tomasz Marczyński.
3. etap wyścigu z metą przy stadionie Górnika Zabrze wygrał Niemiec Pascal Ackermann z Bora-Hansgrohe. Niemiec pozostał liderem wyścigu. Co prawda linię mety jako pierwszy przejechał w poniedziałek Fabio Jakobsen, ale Holender został zdyskwalifikowany za popychanie (więcej TUTAJ). We wtorek peleton 76. Tour de Pologne wjedzie w polskie góry.
Szymon Łożyński z Zabrza