Podczas 11. edycji Strade Bianche Donne, Katarzyna Niewiadoma, reprezentująca zespół CANYON//SRAM zondacrypto, doznała poważnego upadku. Kraksa miała miejsce na 50 kilometrów przed metą, gdy grupa zawodniczek zjeżdżała krętymi uliczkami.
W wyniku kraksy kilka zawodniczek wypadło z drogi, uderzając w barierki. Niewiadoma, która była jedną z poszkodowanych, długo leżała na trasie, zanim otrzymała pomoc. Zespół CANYON//SRAM zondacrypto poinformował, że Polka została przewieziona do szpitala.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Mąż zawodniczki, Taylor Phinney, uspokoił, informując, że Niewiadoma ma jedynie otarcia i uderzyła głową o barierkę. "Czeka na zrobienie kilku profilaktycznych zdjęć rentgenowskich, ale jest w dobrym nastroju, choć zła, że nie mogła kontynuować wyścigu" - napisał na X-ie.
W kraksie ucierpiała również Agnieszka Skalniak-Sójka, która musiała opuścić wyścig. Zespół CANYON//SRAM zondacrypto zapewnił, że obie zawodniczki zostaną dokładnie przebadane przez lekarzy.
11. edycję żeńskiego Strade Bianche Donne wygrała Holenderka Demi Vollering z zespołu FDJ-SUEZ.