Worldtourową karierę Łukasz Wiśniowski rozpoczął w 2015 roku w Etixx - Quick Step. Po dwóch sezonach spędzonych w belgijskiej grupie postanowił się przenieść do Team Sky. Współtworzył zatem zespół ze ścisłej czołówki światowej.
Później trafił do CCC Team. Po zakończeniu działalności tej grupy znalazł angaż w Team Qhubeka NextHash.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
W latach 2022-2023 był zaś członkiem EF Education - EasyPost. Ostatni sezon w karierze, a więc ten poprzedni, spędził w Bahrain - Victorious.
Jego ostatnim startem był Gree - Tour of Guangxi. Decyzję o zakończeniu kariery Wiśniowski przekazał w mediach społecznościowych.
"Cóż, wszystko, co dobre, musi się kiedyś skończyć - także kariera sportowa. Po 10 latach bycia zawodowym sportowcem przyszedł czas na zawieszenie sprzętu i życie bez ciągłych treningów i kontuzji oraz niekończącego się pakowania i rozpakowywania walizek w czasie sezonu" - napisał.
A następnie podziękował osobom, które wsparły go na sportowej ścieżce.
"Wielkie podziękowania dla moich sponsorów, kibiców, członków moich zespołów oraz wszystkich kolarzy, z którymi miałem przyjemność się ścigać. I oczywiście dla mojej rodziny - wasze wsparcie znaczyło dla mnie wszystko. Stworzyliśmy niesamowite wspomnienia, które na zawsze zostaną w mojej pamięci. Teraz czas na nową przygodę. Do zobaczenia wkrótce"