Nie żyje amerykański kolarz Chad Young, który miał wypadek w ostatnią niedzielę na piątym etapie wyścigu Tour of the Gila.
- Jest mi niezmiernie przykro poinformować, że Chad Young nie przetrwał kraksy z ostatniej niedzieli - powiedział Axel Merckx, menedżer teamu Axeon Hagens Berman.
Axeon Hagens Berman mourns Chad Young: https://t.co/22lFgEkOut pic.twitter.com/rq4cvrwW9w
— Axeon Hagens Berman (@axeonhb) 29 kwietnia 2017
21-latek trafił do szpitala Tucson w stanie Arizona z bardzo poważnymi obrażeniami głowy. Był nieprzytomny, jego stan lekarze określali jako krytyczny. Zawodnik odszedł w piątek wieczorem w otoczeniu najbliższej rodziny.
Zobacz także: Kolejny wypadek w kolarskim peletonie. Chad Young walczy o życie
- Straciliśmy przyjaciela, kolegę z drużyny i członka rodziny. Nie mam słów, by wyrazić swój ból. Mogę tylko powiedzieć, że cieszę się, że go poznałem i miałem możliwość dzielić jego pasję do kolarstwa. Dziękuję za wyrazy miłości i wsparcie w ostatnich dniach. Prosimy o modlitwę za niego i jego rodzinę - dodał Berman.
To kolejne tragiczne wydarzenie w kolarskim świecie. Kilka dni temu zginął Włoch Michele Scarponi, który podczas treningu niedaleko swojego domu został potrącony przez samochód.
ZOBACZ WIDEO Atalanta grała do końca, Juventus stracił punkty. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]