Błąd Polaka w drugim przejeździe. To jednak nie pozbawiło go awansu do półfinału

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Mateusz Polaczyk.
Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Mateusz Polaczyk.
zdjęcie autora artykułu

Mateusz Polaczyk nie pokonał drugiego przejazdu w slalomie kajakowym na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 bez błędów. To jednak nie miało większego znaczenia, ponieważ jego czas z pierwszej próby dawał mu awans do półfinału.

Po pierwszym przejeździe eliminacji slalomu kajakowego na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 w konkurencji K1 Mateusz Polaczyk zajmował 10. miejsce. Polak zaprezentował się z dobrej strony, nie zaliczając żadnego błędu na trasie.

Pechowo pierwszy przejazd ułożył się dla Brytyjczyka Josepha Clarke'a, który jest mistrzem olimpijskim w tej konkurencji z Rio de Janeiro oraz mistrzem świata z poprzedniego roku. Clarke za pierwszym razem ominął bramkę numer sześć i dostał 50 sekund kary.

Na półmetku rywalizacji prowadził zawodnik gospodarzy igrzysk olimpijskich 2024. Francuz Titouan Castryck wygrał z czasem 83,71 sekundy, wyprzedzając zaledwie o 0,03 sekundy Czecha Jirego Prskavca. Podium uzupełniał Martin Dougoud ze Szwajcarii.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Niespodziewana rywalka Igi Świątek. "Może być groźna"

Drugi przejazd to kolejna szansa dla każdego z zawodników. Nie liczy się bowiem suma czasów, a najlepszy z dwóch w wykonaniu każdego z kajakarzy. Premiowanych awansem do półfinału było dwudziestu najlepszych z 24, którzy stawili się na starcie.

Szybko poznaliśmy pierwszego półfinalistę, a został nim Tunezyjczyk Salim Jemai, który uzyskał czas 90,03 sekundy, poprawiając swój wcześniejszy wynik o ponad 10 sekund. Do samego końca jednak nie było wiadomo, kto odpadnie, ponieważ jako ostatni startował Brytyjczyk Clarke, który na półmetku zamykał tabelę wyników.

Mateusz Polaczyk w swoim drugim przejeździe dostał karę już na pierwszej bramce, a za ominięcie dziesiątej otrzymał dodatkowe 50 sekund do swojego rezultatu i na mecie zameldował się z wynikiem 139,58 sekundy. Na szczęście dobrze przejechana pierwsza próba dała naszemu reprezentantowi awans do półfinału.

Za drugim razem znacznie lepiej przejechał Timothy Anderson, który poprawił swój wynik o prawie trzy sekundy i awansował z 11. pozycji do czołówki. Jeszcze skuteczniejszy, niż za pierwszym razem, był Francuz Titouan Castryck, który także był szybszy o ponad trzy sekundy od swojego poprzedniego wyniku.

W drugim przejeździe nie zawiódł oczekiwań mistrz olimpijski i mistrz świata. Brytyjczyk Joseph Clarke uzyskał czas 85,62 sekundy i zameldował się tuż za podium wtorkowych eliminacji. Ostatecznie zwyciężył Castryck przed Czechem Prskavcem oraz Włochem Giovannim de Gennaro, który także znacznie lepiej przejechał drugą próbę czasową. Polaczyk ukończył eliminacje na 13. miejscu.

Półfinał oraz finał tej konkurencji na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 zaplanowane są na czwartek, 1 sierpnia.

Wyniki eliminacji mężczyzn w slalomie kajakowym K1 (top6): 1. Titouan Castryck (Francja) - 80,09 2. Jiri Prskavec (Czechy) - 83,74 3. Giovanni de Gennaro (Włochy) - 85,34 4. Joseph Clarke (Wielka Brytania) - 85,62 5. Timothy Anderson (Australia) - 85,78 6. Martin Dougoud (Szwajcaria) - 86,30 -------------------------- 13. Mateusz Polaczyk (POLSKA) - 87,89

Czytaj także: Ale numer. Kolejna wielka faworytka wyrzucona z igrzysk "Szkoda, że tego nie zauważają". Polka rozczarowana wpisami kibiców

Źródło artykułu: WP SportoweFakty