Kontrola dopingowa po finale Polki. Wystąpił nieoczekiwany kłopot

Materiały prasowe / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Klaudia Zwolińska
Materiały prasowe / Rafał Oleksiewicz / Na zdjęciu: Klaudia Zwolińska

Klaudia Zwolińska zdobyła srebrny medal igrzysk olimpijskich 2024. Po zawodach poddała się kontroli antydopingowej. Prezes PKOl Radosław Piesiewicz w Kanale Sportowym zdradził, że pojawiły się problemy z próbką Polki.

Klaudia Zwolińska w niedzielę (28 lipca) zadbała o to, by usłyszała o niej cała Polska. To właśnie nasza kajakarka górska zdobyła pierwszy medal dla naszej reprezentacji podczas igrzysk olimpijskich 2024.

Po znakomitych występach w eliminacjach i półfinale 25-latka potwierdziła wysoką formę w finale. Jej przejazd dał jej drugie miejsce i wówczas było pewne, że stanie na podium. Mogła jednak stracić srebro na rzecz Ricardy Funk, lecz Niemka zaprezentowała się fatalnie i nic nie wskórała.

Tymczasem okazuje się, że przy kontroli antydopingowej Zwolińskiej pojawiły się problemy. Na szczęście dotyczyły one jedynie kubeczka, do którego wicemistrzyni olimpijska musiała oddać próbkę.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

- Pierwsza próbka, którą oddała... Był kubeczek zabrudzony. Musi oddać drugą i teraz trzecią. Za chwilę, mam nadzieję, że pojawi się w Domu Polskim w Paryżu - relacjonował w niedzielny wieczór prezes PKOl Radosław Piesiewicz w Kanale Sportowym.

Przypomniał również, że obecnie Polska za sprawą Zwolińskiej ma na swoim koncie 299 medali letnich igrzysk olimpijskich. - Czekamy na trzysetny. Może jutro Grzegorz Hedwig (prywatnie narzeczony Zwolińskiej - przyp. red.) dołączy do tego - powiedział Piesiewicz.

Prezes PKOl wyraził nadzieję, że Zwolińska sięgnie po więcej medali podczas zmagań w Paryżu. Podkreślił, iż kajakarka górska wystartuje jeszcze w dwóch konkurencjach - C1 oraz cross i stanie przed szansą zgarnięcia łącznie trzech krążków.

Przeczytaj także:
Polka wicemistrzynią olimpijską. Kim jest Klaudia Zwolińska?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty