"Chłopak z plakatu". Oto jakie zdanie o Piesiewiczu ma Mateusz Borek

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko/ x.com/Kanał Sportowy / Na zdjęciu: Radosław Piesiewicz i Mateusz Borek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko/ x.com/Kanał Sportowy / Na zdjęciu: Radosław Piesiewicz i Mateusz Borek

- Powinien sobie w ogrodzie wbić wielki baner, żeby mu został na stałe - zażartował z Radosława Piesiewicza Mateusz Borek. Komentator w programie Kanału Sportowego nawiązał do plakatu, na którym szef PKOl pozował z gwiazdami polskiego sportu.

W ostatnich dniach znów zrobiło się głośno o Radosławie Piesiewiczu. 16 lutego portal sport.pl poinformował, że 21 prezesów związków sportowych domaga się dymisji szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W tym celu wystosowano do niego list. Zarzuty kierowane w jego stronę dotyczyły m.in. braku transparentności finansowej i nadużywania posady prezesa PKOl (więcej TUTAJ).

Piesiewicz szybko na to zareagował. W poniedziałek zamieścił na portalu X wpis, w którym tezy zawarte we wspomnianym liście nazwał "nieprawdziwymi" (pełną treść oświadczenia szefa PKOl publikowaliśmy TUTAJ>>).

Sytuację wokół Piesiewicza komentowano we wtorkowym programie w Kanale Sportowym. W pewnym momencie głos zabrał Mateusz Borek. - Humorystycznie mogę powiedzieć, dla mnie to zawsze będzie... Jak sobie myślę Radosław Piesiewicz, to wiecie, jaki w głowie mam termin? Chłopak z plakatu - rozpoczął komentator.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos

Borek nawiązał do pamiętnego plakatu, jaki był eksponowany w Polsce przed igrzyskami olimpijskimi Paryż 2024. Piesiewicz pozował z gwiazdami polskiego sportu (dwie z nich wróciły z igrzysk z medalem).

- Przypomnę tylko, że na tym banerze był Wilfredo Leon, Magda Stysiak, do tego była Iga Świątek, Ewa Swoboda i - jako piąta gwiazda polskiego sportu na igrzyska w Paryżu - Radosław Piesiewicz. Chłopak z plakatu (...) Nawet jak już się skończy ta kadencja, to powinien u siebie w ogrodzie wbić sobie taki wielki baner, żeby mu już został na stałe - zażartował Borek.

Przypomnijmy, że obecność prezesa PKOl na materiałach promocyjnych wywołała liczne komentarze i kontrowersje w środowisku sportowym oraz wśród opinii publicznej.

Piesiewicz, pełniący funkcję prezesa PKOl od kwietnia 2023 roku, wziął także udział w sesji zdjęciowej oficjalnej kolekcji odzieży olimpijskiej. Jego obecność na plakatach oraz w kampaniach reklamowych była szeroko komentowana, a sam prezes w wywiadach podkreślał, że jest dumny z możliwości wspierania polskich sportowców i nie widzi nic niewłaściwego w swoim udziale w tych działaniach promocyjnych.

Komentarze (4)
avatar
speed01
23 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na tym POrtalu panuje CENZURA. 
avatar
Miluś
19.02.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Sygnet i PZPN, zarządy i kierownictwo wszędzie wokoło, to nam zgotował PiS, Świrski, Glapinski miejsca braknie do wymienienia .....
Tu tylko jedno wyjście - Korea polnocna, mur . Posprzątać 
avatar
Osiem Gwiazdek
18.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Chłopek z plakatu raczej. 
Zgłoś nielegalne treści