Kamil Bortniczuk jest znanym posłem Prawa i Sprawiedliwości. Polityk w latach 2021-2023 piastował stanowisko ministra sportu i turystyki. Należał też do zarządu Światowej Agencji Antydopingowej (WADA).
Pochodzący z Głuchołaz urzędnik regularnie udziela się w przestrzeni publicznej. Tak było m.in. po igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdy szeroko komentowano mizerny dorobek medalowy Biało-Czerwonych. - Trwa żenujący spektakl, który do niczego dobrego nie prowadzi. Szukanie winnego i rozlewu krwi niczego w sporcie nie poprawi - mówił (więcej TUTAJ).
31 października Kamil Bortniczuk również dał przypomnieć o sobie. Tym razem w sprawie powszechnego zwyczaju zwanemu Halloween. Spora część społeczeństwa na całym świecie celebruje ten dzień.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "kradzież" w końcówce meczu. Co tam się działo!
Do tego grona nie zalicza się jednak polityk Prawa i Sprawiedliwości. 41-latek opublikował w mediach społecznościowych post. Pokazał autorską kartkę z podpisem, która nie pozostawia żadnych wątpliwości.
"Nie świętujemy Halloween, ale w Boże Narodzenie zapraszamy! Z kolędą" - można było przeczytać.
"Każdy ma prawo świętować co chce. My też. Pozdrowienia w przeddzień Wszystkich Świętych" - napisał z uśmiechem Bortniczuk.
Taki to mądry był ten minister.