Reprezentacja Szwecji po dwóch dniach curlingowych zmagań na igrzyskach olimpijskich w Pekinie miała dwa zwycięstwa. W trzeciej sesji zawodnicy kraju spod znaku Trzech Koron zmierzyli się z Włochami. Początek był obiecujący, Włosi mieli szansę na wyrównany bój z faworytami. Kiedy jednak Szwedzi w szóstym endzie dołożyli trzy punkty i prowadzili 6:2, to było wiadomo, że ten mecz ucieka rywalom. Ostatecznie ekipa pod dowództwem Niklasa Edina wygrała 9:3, kończąc spotkanie po ósmym endzie.
W starciu Szwajcarów z zawodnikami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego spora część partii rozgrywana była na wynik 0:0. Taki przebieg miało aż pięć z dziewięciu rozegranych endów. Z pozostałych czterech po dwie wygrane partie zapisała sobie każda z reprezentacji. Więcej punktów zdobyli jednak Szwajcarzy, którzy zwyciężyli 6:3.
Brytyjczycy po dobrym otwarciu i zwycięstwie nad Italią, w drugim pojedynku rywalizowali z Amerykanami. Pierwszą partię obie drużyny zagrały na 0:0, ale później było już bardziej ofensywnie. W kolejnych endach jedna z reprezentacji zdobywała co najmniej dwa punkty, jedynie w ósmym rozdaniu Brytyjczycy zdobyli "tylko" punkt. Ostatecznie, po wymianie ciosów, lepsi byli Amerykanie, którzy wygrali 9:7.
Niski wynik padł w pojedynku dwóch drużyn, które nie miały jeszcze zwycięstwa na koncie. Zaledwie dziewięć punktów w dziesięciu endach - to statystyka z meczu Dania - Chiny. W tej strategicznej i defensywnej grze skuteczniejsi okazali się zawodnicy gospodarzy igrzysk w Pekinie, którzy wygrali 5:4.
Curling mężczyzn (sesja 3):
Szwajcaria - ROC 6:3
Wielka Brytania - USA 7:9
Szwecja - Włochy 9:3
Dania - Chiny 4:5
Czytaj także:
Bez czołowego skoczka w walce o medale!
Polka rozpłakała się przed kamerą. "Mam nadzieję, że się z tego podniosę"
ZOBACZ WIDEO: Olimpijczycy obawiają się testów w Pekinie. "Odbija się to na organizmie"