2 
Po czwartkowych treningach szkoleniowcy musieli zdecydować, którzy skoczkowie wystąpią w piątkowych kwalifikacjach olimpijskich na dużej skoczni w Zhangjiakou. Każda z reprezentacji może wystawić maksymalnie czterech skoczków.
Trener Biało-Czerwonych, Michal Doleżal, zdecydował, że tym razem szanse występu olimpijskiego otrzyma Paweł Wąsek. Odstawiony natomiast został Stefan Hula, który skakał w konkursie olimpijskim na normalnym obiekcie (WIĘCEJ).
W rywalizacji o medale nie zobaczymy także piątego skoczka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2021/22. Chodzi o Anze Laniska. Słoweńcy na treningach spisywali się bardzo dobrze. O czwarte miejsce w drużynie walczyli Lanisek i Cene Prevc, ale żaden wyraźnie nie przewyższał na drugim.
ZOBACZ WIDEO: Dawid Kubacki pomógł polskiej olimpijce. "Wszyscy się śmiali"
Trener Robert Hrgota zdecydował jednak, że tym razem postawi na Prevca. Lanisek dostał szanse na skoczni normalnej, choć podczas treningów prezentował się słabiej od Prevca. Tym razem, choć radzili sobie podobnie, szkoleniowiec postanowił odstawić Laniska na bok.
Kogo jeszcze nie zobaczymy w piątkowych kwalifikacjach? U Austriaków pominięty został (po raz drugi) Daniel Tschofenig, w reprezentacji Niemiec szansy nie dostanie tym razem Stephan Leyhe, Norwedzy - zgodnie z oczekiwaniami - pominęli Robina Pedersena, u Japończyków odpadł Daiki Ito.
Kwalifikacje zostaną rozegrane w piątek o godzinie 12.00 czasu polskiego.
Czytaj także: Polka rozpłakała się przed kamerą. "Mam nadzieję, że się z tego podniosę"
